Urle – korespondencja własna “Głosu”
Młodzież Urlowska jest (z małemi wyjątkami) godną naśladownictwa. Mamy tu na myśli nie te występne elementy które czy to wychodzącym z “Domu Ludowego” z uroczystości X-lecia odparcia nawały bolszewickiej, po ciemku napadali w nocy kamieniem, po bandycku w głowę uderzając i i wybijając kilka zębów, ani nie te, które zabijają matkę dzieciom lub szukającym zapomnienia w trunkach, trującym organizm i szlachetne w człowieku pierwiastku napoju szatana: wódce, która jest tylko dla ludzi rozumnych, nie nadużywających jej, a nie dla ludzi którzy po jej wypiciu stają się bydlętami i postępują jak dzikie zwierzaki. Te zwierzaki właśnie tamują rozwój i pęd ku światłu, ku lepszemu jutru. Szlachetne i pełne zrozumienia jednostki śród miejscowych włościan winny zrozumieć jad trucizny zepsucia i zło występne ukarać i wyrzucić precz ze swej ładnej okolicy.
U grobu bohatera powstania listopadowego
Obchód w rodzinnej miejscowości gen. Żymirskiego Wczoraj minęło 100 lat od śmierci bohaterskiego generała dywizji wojsk polskich Franciszka Żymirskiego, śmiertelnie rannego na polach Grochowa. Zwłoki...
Uroczystości w Klembowie ku czci gen. Żymirskiego
W 100-ną rocznicę bitwy pod Grochowem i zgonu gen. Franciszka Żymirskiego odbył się pod honorowym protektoratem p. prezydenta miasta inż. Słomińskiego i d-cy OK I...
Ludzie listopadowi
Żymirski pod Olszynką „Ogień dział rosyjskich coraz bardziej koncentruje się na Olszynę, coraz gęściej grad pocisków, rwąc gałęzie i obalając drzewa i ludzi, pada na...
Krwawe starcie w Markach
Ogólny kryzys gospodarczy, jaki objął wszystkie niemal dziedziny przemysłu, handlu i rolnictwa, oraz co za tem idzie, potęgujące się bezrobocie, stwarzają podatny grunt dla agitacji...
Wódz legły w Olszynce Grochowskiej
"Serce moie drogie. Ostatni duch mego życia było westchnieniem do Ciebie, droga y nayukochańsza Saluniu, y do lubych mych Dzieciaków. Dziękuię Ci, za przyjemności, któremiś...