Dlaczego w Jadowie polała się krew ?

Na targu zebrało się około 8 tys. ludzi, a w całem miasteczku było zaledwie 6-ciu policjantów. Agita­torom w to i graj! Tak długo krę­cili się między chłopami, tak długo namawiali, podburzali i zagrzewali do czynnych wystąpień, aż rozgrzany tłum zakotłował się i ruszył. Komendant posterunku policji, przodownik Juchniewicz telefonicznie zaalarmował komendę powiatową w Radzyminie i sąsiednie posterunki. Około godz. 3-ej było już w Jadowie 26 policjantów. A tymcza­sem tłum występował coraz ostrzej. W pewnej chwili znajdującemu się na targu posterunkowemu Adam­skiemu, czyjaś zbrodnicza ręka rozpłatała głowę kosą.