Rozkosze lata za 1 zł 60 gr.
Wchodzimy z peronu w cienistą ścieżkę. Po chwili jest już rzeka. Nikt niebardzo wie jak się nazywa. Ludzie mówią poprostu — Struga. Idziemy pod prąd na prawo, bo woda będzie z tej strony czyściejsza. (Uwaga dla wycieczkowiczów: najlepiej jest przejść mostkiem kolejowym na przeciwną stronę rzeczki).