Zarys dziejów społeczności żydowskiej w Radzyminie (III)

W okresie międzywojennym Żydzi posiadali sporo sklepów, hurtowni i warsztatów rzemieślniczych. Najbogatszym z nich był Zelman Radzymiński – właściciel browaru, tartaku i młyna. Z innych można wymienić: Wagmana – skład materiałów budowlanych oraz sklep spożywczo-kolonialny, Zylbersztajn – skład drewna, Oppenheim – sklep spożywczy, Elman – właściciel restauracji i Godełber, do którego należała piekarnia.

Zarys dziejów społeczności żydowskiej w Radzyminie (II)

W dwudziestoleciu międzywojennym większość Żydów mieszkała w centrum miasta – przy Starym Rynku oraz w tzw. “okrąglaku”, czyli w skupisku domów i sklepów między ulicami: Warszawską, Konstytucji 3 Maja oraz Placem Tadeusza Kościuszki. W Radzyminie były wówczas trzy bóżnice – przy ulicach Warszawskiej i Zduńskiej. Istniały także szkoły religijne: cheder – elementarna szkoła żydowska, jesziwa – odpowiednik świeckiej szkoły średniej oraz utworzona w 1922 r. przez Agudas Izrael szkoła dla dziewcząt pod nazwą Bejt Jakow. Wymienione szkoły miały wyłącznie prywatny charakter. Ponadto część dzieci uczęszczała do państwowych szkół powszechnych, np. od 1934 r. dzieci żydowskie uczyły się w budynku obecnej Szkoły Podstawowej nr 1.

Szkice o starym rynku w Wołominie

W roku 1908, z inicjatywy Henryka Wojciechowskiego powstaje w Wołominie Ochotnicza Straż Ogniowa (późniejsza nazwa Ochotnicza Straż Pożarna — OSP). Pierwszym prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej został Henryk Wojciechowski i jako właściciel, z Rynku wydzielił plac o powierzchni ok. 6000 m kwadratowych, podarował go Straży aktem notarialnym, w celu utworzenia targowiska, z którego dochody miały być podstawą utrzymania OSP. Strażacy wybudowali na tym placu niewielką drewnianą remizę i zorganizowali targowisko. Początkowo plac został ogrodzony drewnianymi barierkami a następnie po zlikwidowaniu cegielni H. Wojciechowskiego, barierkami z szyn kolejki transportującej glinę i cegły.

Close