Wybuch II wojny światowej i okupacja (IV)
Wkrótce zobaczyliśmy czoło swoistego pochodu. Ludzie dźwigali na plecach dobytek całego życia, zawiązany w tobołki lub upchany w tekturowych walizkach. Nieliczni pchali wózki dziecięce, naładowane dobytkiem, dzieci niosąc na rękach. Krysia, koleżanka Ireny, szła, trzymając na ręku dziesięciodniowe niemowlę. Obok niej matka, pani Zduńczykowa, dźwigała rzeczy niezbędne dla trzech osób. Niektórzy prowadzili ze sobą kozy i inne domowe zwierzaki, które szkoda było zostawić. Były też paniusie, które niosły na ręku swoje pieseczki, dokarmiając je smakołykami, wtedy gdy dzieci były głodne i spragnione. Wydawało mi się to niesprawiedliwe. Tego dnia ta ludzka rzeka dotarła do wsi Nadma, około 5 km od Wołomina.
Wincenty Kowalski
Ur. 16 VII 1861 w Warszawie − zm. 19 V 1935 w Wołominie. Technik mechanik, s. Józefa – producenta powozów i karoserii do powozów we...
Dzieciństwo – budowa domu (III)
Ojciec często zabierał nas do Warszawy, chciał, byśmy poznawali stolicę Polski. Zwiedzaliśmy ogród zoologiczny, gdzie wpadłam do świnek morskich. Oglądaliśmy również wioskę murzyńską, chociaż nie...
Dzieciństwo – budowa domu (II)
W zasadzie wieś nie była nam obca. W lecie jeździliśmy do Klembowa, do państwa Wojtkowskich. Znajomość z nimi chyba miała początek na targu. Później p....
Dzieciństwo – budowa domu (I)
Niewiele zachowało się fotografii domu. Na jednej z nich widzimy budynek od ul. Przejazd 4. W furtce stoi mój tata z Ireną i Julkiem. Z lewej strony ogromne akacje, a wśród nich krzyż i ledwo widoczna latarnia. Latarnia ta jest jedną z czterech na każdym rogu ogrodzenia, okalającego kapliczkę wykonaną z ogromnego głazu, na którym wykuto napis: „Któryś za nas cierpiał rany Jezu Chryste zmiłuj się nad nami. 1907 r.”.
Osiedle Sławek – społeczność z sercem
Historia powstania wsi Sławek sięga połowy XIX wieku, kiedy to w wyniku decyzji władz carskich postanowiono w 1863 r. wybudować linię kolejową z Warszawy do...
Parafia
Dzieje parafii Kobyłkowskiej można podzielić na III okresy. Okres I obejmuje opis od założenia do kasaty OO. Ojców Jezuitów t. j. od XIII wieku do...
Akt Erekcyjny 7-mio klasowej Publicznej Szkoły Powszechnej im. Józefa Piłsudskiego w Wołominie
Nadanie imienia Marszałka Józefa Piłsudskiego wołomińskiej szkole bierze swój początek w drugiej połowie lat trzydziestych XX wieku. Miała być z kolei piątą szkołą powszechną. Powstał...
Wołomin w dwudziestoleciu Międzywojennym
Od wiosny 1921 roku Polska wkroczyła w okres stabilizacji państwowej i ustrojowej. W Wołominie zjawisko to przebiegało trochę w wolniejszym tempie, wzrosła minimalnie liczba ludności....
Rozwój Wołomina w XX wieku na tle wybranych miast Mazowsza
W roku 1895 wieś Wołomin składała się z folwarku i 11 chałup chłopskich, miała ponad 90 mieszkańców. Według Przewodnika po Królestwie Polskim A. Bobińskiego i...
Wołominek
W XIX wieku gdy wieś Wołomin była własnością rodziny Meyerów, władze carskie postanowiły wybudować linię kolejową Warszawa – Petersburg, która w roku 1862 przepołowiła dobra...
Duszków złych nie było w Wołominie…
Dom nasz stał w lesie, w otoczeniu młodziutkich sosenek i śmiesznych, drapiących chojaczków, z których można było formować salony i jaskinie. Hodowaliśmy “własne” drzewka pielęgnowane z nasienia. Ileż to było płaczu w całym domu, gdy któregoś ranka krowa zjadła mój ukochany maleńki chojaczek. Nieomal każdy krzak z najbliższych domu jako nasz “osobisty znajomy” był związany z opowieścią o mieszkających tam krasnoludkach i dobrych wróżkach. Duszków złych nie było w Wołominie, nie miały prawa dostępu.
Działalność Towarzystwa Przyjaciół Osiedli Wołominka, Sławka i Okolic w świetle zachowanych dokumentów
25 maja 1936 r. mgr Edmund Kowalski1, ławnik Zarządu Miejskiego w Wołominie, zamieszkały przy ulicy Ogrodowej 9 m 7, skierował do Pana Starosty Powiatowego w...
Lejtnant Misza szuka Basi
Basia, dziś Pani Barbara, też na pewno pamięta tamte dni, przyjaźń z Panem Miszą, który potem poszedł ze styczniową ofensywą, ale gdzieś w okolicach Wołomina, Jabłonny i Legionowa zostawił cząstkę swego serca. On też pamięta małą polską dziewczynkę. Po 30 latach nadal więc żyje wojenna przyjaźń żołnierza i dziecka.