Śmierć złodzieja

kurjer poranny e
kurjer poranny e

Tymczasem z dachu zeskoczył złodziej i zaczął uciekać w pola w żyto, lecz dostrzeżony przez P. został schwytany, przyczem na jago krzyki zbiegii się inni mieszkańcy wsi Lipki i tak silnie zbili go, iż ten po przywiezieniu go do kancelaryi gminnej w Kłębowie zmarł i ledwie przed zgonem zdołano wydobyć z niego, że się nazywa Roch Ołdak, ze wsi Krawcowizna gm. Międzyleś i że przybył na kradzież z Janem Balcerzakiem ze wsi Balcery gm. Międzyleś.