Jerzy Henryk Nachtman
Jerzy miał niemiecko brzmiące nazwisko Nachtman, był Polakiem i chciał walczyć w najbardziej polskiej organizacji. Jego pierwszą konspiracyjną organizacją harcerską były Wilki. Ten czas tak […]
Jerzy miał niemiecko brzmiące nazwisko Nachtman, był Polakiem i chciał walczyć w najbardziej polskiej organizacji. Jego pierwszą konspiracyjną organizacją harcerską były Wilki. Ten czas tak […]
W 1942 roku odbyło się w Wołominie spotkanie w sprawie wejścia miejscowych struktur OW „Wilki” w skład Narodowych Sił Zbrojnych. „Z ramienia Komendy NSZ występował mężczyzna w sile wieku – wspomina Eugeniusz Renda – dystyngowany pan pseudo Aleksander, który prezentował swoje racje w sposób spokojny i z dużą kulturą naświetlając założenia polityczne NSZ. Głos zabierał kilkakrotnie. Jego adwersarz Leonarski twierdził, że jest przede wszystkim żołnierzem i sumiennie nakazuje mu podporządkować się rozkazom dowództwa Armii Krajowej. Nie interesuje go polityka.
Jerzyska pod Łochowem są od początków lat 80 XX wieku miejscem corocznych obchodów upamiętniających walkę oddziału partyzanckiego z Niemcami. Przez lata była ugruntowywana legenda, że […]
Obecnie nadszedł czas, by powiedzieć prawdę. Do „Jerzyków” zaczęliśmy należeć po wojnie, przedtem byliśmy w NSZ. Jesteśmy wdzięczni płk. Jerzemu Strzałkowskiemu za powojenną opiekę umożliwiającą nam przetrwanie, ale wobec historii i przez pamięć kolegów, represjonowanych i pomordowanych jako NSZ przez Niemców i komunę, winni jesteśmy powiedzieć prawdę. To nie były „Jerzyki”, lecz Narodowe Siły Zbrojne.