Zapomniane obrzędy weselne i pogrzebowe (I)

Para młodych. Kobieta w charakterystycznej girlandzie na głowie i długim welonie, Kury, lata 40 XX w.
Witanie młodych chlebem i solą po przyjeździe z kościoła, Balcery, lata 50 XX w.

Wyniki badań etnograficznych przeprowadzonych przez Ośrodek Dokumentacji Etnograficznej na terenie powiatu wołomińskiego. „Taki jest nasz obyczaj odwieczny przez setne pokolenia ojców naszych na tej ziemi […]

Ręczajscy (V)

Ręczajscy (V)
Ręczajscy (V)

Wojewodzina z Ręczajskim przyciągnęli tedy Zofię, Sierakowski stanął obok niej a Danigiel rozpoczął święty obrzęd. Biedna Zofia płakała, krzyczała w kościele, mdlała, wołała na cały głos, że już wzięła ślub z Witosławskim; nic nie pomogło, wojewodzina odpowiadała za nią jak za Halszkę z Ostroga odpowiadał stryj, a potem matka. Danigiel zaś związał stułą ręce Zofii z Sierakowskim i zamienił im obrączki.

Ślub Antoniego Komierowskiego z Kazimierą Łuszczewską

Onegdaj o godz. 1szej z południa, w Kościele XX. Kapucynów, wobec Rodziny i Przyjaciół, odbył się obrzęd zaślubin W. Antoniego Komierowskiego, Dziedzica dóbr Slężany w Gub. Warszawskiej, z Panną Kazimirą Łuszczewską, Córką JJWW. Wacława Kamerjunkra Dworu J.C.K. MOŚCI, Radcy Dyrekcji Ubezpieczeń, i Niny z Żółtowskich Łuszczewskich.  Błogosławił Nowożeńcom Wielebny JX. Benjamin Prowincjał Zakonu XX. Kapucynów.