Mój kolega Szlome
Syn piekarza Asza wybiegł z piekarni i ugodził nożem niszczyciela plakatów. A działo się to nie przed ostatnimi wyborami samorządowymi w Wołominie, tylko przed wyborami […]
Syn piekarza Asza wybiegł z piekarni i ugodził nożem niszczyciela plakatów. A działo się to nie przed ostatnimi wyborami samorządowymi w Wołominie, tylko przed wyborami […]
Był rok 1950. Podwarszawskie miasto Wołomin, liczące w owym czasie około 17.000 mieszkańców, pozbawione było odpowiedniego zaopatrzenia. Kilka sklepików miejscowej Gminnej Spółdzielni, masarnia, piekarnia w […]