Moje spotkanie z piecem – zarys historii Zakładów Ceramiki Budowlanej w Zielonce (II)

cegielnia prl
Do budowy dachów hal pro. dukcyjnych cegielni w Zielonce stosowane są luki prefabrykowane. Jedna z dwóch części łuku waży 1800 kg. Na zdjęciu brygada montażowa Stanisław i Ryszard Rytlowie wraz ze Stanisławem Pisarskim, przymocowuje luk do dźwigu, który za chwilę uniesie go w górę.

„Gigant” jednak w Zielonce Nieco szczegółów o budowie cegielni – „Zielonka” (streszczenie fragmentów z „Materiałów Budowlanych” nr 1/1952) Główny projektant Cegielni Zielonka inż. Drogowit Janaszewski […]

Mosteczek

zycie warszawy e
zycie warszawy e

„Zielony mosteczek ugina się“ . I to nie w piosence, a w Zielonce pod Warszawą na rzeczce Czarnej, która przecina na połowę to zielone osiedle. […]

Uroczystość ku czci zasłużonego bojownika o Polskę Ludową Feliksa Paplińskiego

Tablica ku czci Feliksa Paplińskiego w Wołominie. Fot. Bolesław Szulim.
Tablica ku czci Feliksa Paplińskiego w Wołominie. Fot. Bolesław Szulim.

W imieniu młodzieży Wołomińskich Zakładów Szklarskich nazwanych obecnie imieniem Feliksa Paplińskiego, przemówił przewodniczący koła ZMP Zdzisław Chajęcki: „W tym uroczystym momencie — powiedział on m. in. — my, młodzi robotnicy Zakładów im. Paplińskiego, zdając sobie sprawę z wielkości stojących przed nami zadań, przyrzekamy iść drogą, którą kroczył niezłomny bojownik o socjalizm — Feliks Papliński. Przyrzekamy codzienną wydajną pracą przyczyniać się do umocnienia potęgi Polski Ludowej, o którą przez całe swoje życie walczył Papliński“.

Gdy Oddział Zaopatrzenia Robotniczego pracuje dobrze

Gospodarstwo rolne w Jadowie dało przecież dopiero pierwsze wyniki. Około 70 pro cent obszaru gospodarstwa jadowskiego — to stawy rybne. OZR dostarczy już na jesieni robotnikom FSO pierwsze 8 ton ryb. Dziś w jednym ze stawów jadowskich pływa około miliona sztuk tegorocznego narybku. Jesień roku 1953 przyniesie OZR przy FSO pełne uniezależnienie się od rynkowych dostaw ryb, a nawet stworzy możliwości sprzedaży nadwyżek narybku innym OZR.

Ząbki

Jak powstawały Ząbki? Kto nie miał pieniędzy na wysokie odstępne osiedlał się właśnie tam. Domy rosły jak na drożdżach. Właściciele byli zadowoleni. Sute poczucie społecznego zrównania z kamienicznikiem warszawskim opłacali im robotniczy lokatorzy. Ci traktowali mieszkanie w Ząbkach jako coś tymczasowego. Wielka Warszawa nęciła. Póki byli młodzi, marzyli o przeniesieniu się do niej. Po kilku kolejnych redukcjach, po kilku okresach bezrobocia — rezygnowali. Zostawali w Ząbkach na zawsze. I podświadomie nawet zaczynali nienawidzić tego miejsca „przymusowego osiedlenia”.

Cegły dla Warszawy

Cegielnia "Gigant" w Zielonce, rok 1952
Cegielnia "Gigant" w Zielonce, rok 1952

Z cegielni-giganta w Zielonce wyjdą wkrótce pierwsze cegły. Za kilka dni bowiem rozpocznie się ich wypalanie. Z Zielonki popłyną one nieprzerwanym strumieniem do Warszawy — […]