Na przedpolach Berlina
– Czołówka Armii Czerwonej, która stoczyła wielką bitwę pancerną z Niemcami, nie przyszła po to, by wyzwalać Wołomin, Tłuszcz, czy Radzymin. Niemcy byli już w […]
– Czołówka Armii Czerwonej, która stoczyła wielką bitwę pancerną z Niemcami, nie przyszła po to, by wyzwalać Wołomin, Tłuszcz, czy Radzymin. Niemcy byli już w […]
– Wojsko odsłużyłem w Łucku, w 24 pułku 27 Dywizji Wołyńskiej, wróciłem stamtąd w stopniu sierżanta podchorążego. Dziwne, ale gdy wybuchła wojna nie dostałem żadnego […]
Miron Cichecki przyjmuje mnie w swoim niewielkim, gustownie urządzohym mieszkaniu na osiedlu Lipińska. Częstuje wyśmienitą nalewką i zaczyna barwną opowieść o latach spędzonych w Wołominie. […]
Lata 1946-1962 Organizowanie i uprawianie sportu w warunkach powojennych było bardzo trudne. Zniszczony i wygłodzony kraj, braki aprowizacyjne i zaopatrzeniowe, organizowana dopiero administracja kraju nie […]
Olimpijski sprawozdawca Moje zauroczenie sportem zaczęło się w koedukacyjnym gimnazjum im. Tomasza Zana w Pruszkowie, gdzie wychowania fizycznego uczył fantastyczny nauczyciel. To samo gimnazjum ukończyła […]
Jest synem Józefa Cicheckiego (1888-1953), sekretarza Urzędu Gminy Bródno (1913-19), burmistrza Pruszkowa (1919-34) i Wołomina (1934-42), więźnia gestapo, działacza Armii Krajowej. Sam też niemało przeżył […]
Do mieszkańców miasta Wołomina, Komitet Przyjaciół Żołnierzy My, miej podpisali żołnierze, podoficerowie i oficerowie jednostki porucznika Brodina dziękujemy Wam serdecznie za pamięć, którą nam okazaliście. Byliśmy […]
Odszedł 22 listopada 2010 roku Miron Paweł Cichecki zasłużony, honorowy obywatel miasta Wołomina Taką wiadomość mieszkańcy Wołomina przekazywali sobie przez kilka dni. Przystawali pod “drzewem […]
Wspomniane wyżej pozbawienie w 1961 roku “Huraganu” administracyjną decyzją władz sportu wojewódzkiego własności pobudowanych przez klub obiektów sportowych na Glinkach spowodowało w konsekwencji ograniczenie możliwości swobodnego używania obiektów sportowych, za korzystanie z których, klub musiał płacić poważne sumy ośrodkowi zgodnie z ustalonym taryfikatorem. Był to istotny czynnik ograniczający działalność sportową i organizacyjną klubu i był również powodem poważnego załamania się psychicznego kierownictwa i działaczy klubu, których przeważająca część na znak protestu wycofała się z działalności społecznej.
Janusz Grzegorzewski przyjechał ze Szczecina, przybyli również inni: z Wrocławia, Poznania, Opola. Na sygnał o jubileuszowym spotkaniu zjawili się ci, którzy ongiś budowali sport w […]
Przed kilkoma dniami by liśmy uczestnikami walnego zebrania sprawozdawczo-wyborczego KS Huragan Wołomin. Sprawozdanie składane przez ustępujący zarząd nie napawało optymizmem. Klub pracujący na terenie 22-tysiccznego […]