Bardzo ciężko jest przeskakiwać przez szeroki rów, by dostać się do szkoły. Myślały o tym koleżanki, jak sobie poradzić. W sukurs przyszły “orły” – tęgie zuchy, wychowankowie druha Borsuka, “chłopca z lasu”.
Jednego popołudnia na zbiórce zastępu “Orłów” druh Tadeusz Zachaj wydaje polecenie: przynieść gwoździe, młotki, deski, kołki – co kto ma. Następnego dnia po lekcjach “saperzy” budują przeprawę. W ciągu dwóch godzin mostek gotowy. A to będzie niespodzianka!
Orły dostały pochwałę. Byli to: zastępowy Tadeusz Zachaj, Janusz Buczyński, Jerzy Górecki, Ignacy Zabłocki, Tadeusz Kielak i Waldemar Winiarski.
Ze wspomnień p. prof. T. Kielaka
Autora wspiera Wołomin Światłowód
+ There are no comments
Add yours