Nowy kościół
Poświecenie kamienia węgielnego pod nowy kościół w Wołominie (w dek. radzymińskim) odbyło się w ubiegłą niedzielę z nadzwyczajną uroczystością. Poświęcenia dopełnił kś. Teofil Kozłowski dziekan […]
Poświecenie kamienia węgielnego pod nowy kościół w Wołominie (w dek. radzymińskim) odbyło się w ubiegłą niedzielę z nadzwyczajną uroczystością. Poświęcenia dopełnił kś. Teofil Kozłowski dziekan […]
Przed paru tygodniami odbyło się poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę kościoła w Lipinach pod Wołominem (pow. Radzymiński). Aktu poświęcenia dokonał ks. Teofil Kozłowski, dziekan radzymiński. […]
Poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę nowego kościoła w Wołominie (pod Warszawą) odbyło się wczoraj niezwykle uroczyście w obecności tłumów kilkutysięcznych. Wszystkie do my przy ulicy […]
Na pamiątkę bytności w Wołominku J. E. ks. biskupa Ruszkiewicza, postawiono krzyż żelazny na granitowym postumencie, ogrodzony żelazną balustradą, ze składek obywateli i letników. Poświęcenia […]
Bracia Parobcy! Wielu z pośród was w listach do „Siewby” skarży się na ciężkie warunki waszej służby, a często nawet na uszczuplenie przez waszych pracobiorców […]
Czytelnik pomyśli, żem podróżował poza granicą, — i tak jest: podróż moją z Klembowa odbyłem w granice parafii Niegowa, dekanatu radzymińskiego, gdzie administratorem parafii, jak […]
Warszawiacy na letowisko już się do nas zjechali. Domy na letnie mieszkania jużeśmy wszystkie powynajmowali i strat w tym roku mieć nie będziemy. Jest tu […]
D. 17 maja r. b. członka naszej rerlakcyi J. O. spotkała śmieszna przygoda, wywołana zbytkiem gorliwości strażników policyjnych. Przejeżdżając przez Wołomin inny członek naszej redakcyi, […]
Wczoraj odbyło się zebranie ogólne członków Tow. w Resursie obywatelskiej. Ze sprawozdania, przez zarząd przedstawionego, dowiadujemy się, że r. 1906 nie był pomyślny dla działalności […]
Oświata stoji tu bardzo nizko. Szkoły niema wcale, i chociaż roku zeszłego w Jadowie powstało parafjalne koło Macierzy szkolnej, z naszej wsi zaledwie kilku gospodarzy do koła tego się zapisało. Inne wioski w okolicy przynajmniej pracują nad tem, aby mieć szkoły, u nas zaś nic.
Bolała go ciemnota w okolicy i nieufność sąsiadów; wszelkiemi siłami starał się ją zwalczyć i dokazał tego, że ci sami, którzy zpoczątku mu nie dowierzali, potem lgnęli doń jak do brata. Przyjaźń ta pomiędzy zmarłym a włościanami w okolicy wzmogła się szczególniej w roku 1905, kiedy objeżdżając osobiście wszystkie wsie w gminie, poruszył serca sąsiadów gospodarzy dla głodnych robotników w Warszawie. Wtedy przyjechał z Radzymina do Warszawy na czele czterdziestu furmanek z kartoflami, które włościanie złożyli głodnym braciom w ofierze. Kiedy przed rokiem pożar nawiedził wieś Małopole, zmarły nietylko pośpieszył na ratunek, ale potem pierwszy pomyślał o niesieniu pogorzelcom pomocy i zbierał dla nich zapomogi po dworach.
Na tydzień przed Wielkanocą, w samą nie dzielę Palmową, p. Jerzy Jeziorański właściciel majątku w Głuchach pojechał konno do Dąbrówki (pow. Radzymiński), aby wziąć udział […]
Z Sulejowa. Chcę dziś podzielić się radością ze wszystkimi współczytelnikami „Siewby“, jaką nam sprawia nasza czytelnia w Sulejowie. Oto za staraniem naszego wielce czcigodnego proboszcza […]
W imię sprawiedliwości uprzejmie proszę Szan. Pana o wydrukowanie w swem piśmie sprostowania z powodu pomieszczonego w Nr 4 „Siewby” artykułu p. t. „Z wyborów”. […]