Kacprzakowie – opowieść o zwyczajnej rodzinie (II)
Pra-pradziadek Józef i jego przodkowie Józef Kacprzak – ojciec Stanisława – pochodził ze wsi Dembe Małe (lub Dębe Małe – w różnych dokumentach jest różna […]
Pra-pradziadek Józef i jego przodkowie Józef Kacprzak – ojciec Stanisława – pochodził ze wsi Dembe Małe (lub Dębe Małe – w różnych dokumentach jest różna […]
W moim domu zawsze było pudło ze zdjęciami. Już jako dziecko regularnie przeglądałam znajdujące się tam fotografie. Na tych nowszych rozpoznawałam moją mamę i nie […]
Olgierd Piotr Korolkiewicz h. Dąbrowa (ur. 18 VIII 1873 – zm. 13 XI 1924) Inżynier rolnik, społecznik, s. Józefa (1838−1909) – dra medycyny i Wandy […]
Linia VI To druga linia kolejki konnej w dobrach właściciela Wołomina Henryka Wojciechowskiego. Pierwsza linia ruszyła w lipcu 1897 roku i kursowała z okolic stacji […]
Przystępując do pracy nad dziejami polskiego ziemiaństwa wypada zwrócić uwagę na kilka aspektów, które mówią o specyfice tego środowiska, a przez to i badań nad […]
W roku 1895 wieś Wołomin składała się z folwarku i 11 chałup chłopskich, miała ponad 90 mieszkańców. Według Przewodnika po Królestwie Polskim A. Bobińskiego i […]
Był nauczycielem 7-klasowej Publicznej Szkoły Powszechnej nr 2 w Wołominie. Urodził się 13 lutego 1891 roku w Jadowie, tu mieszkał do 1913 roku. Ukończył Seminarium […]
Pomimo nawału zajęć zawodowych, Zmarły nie zapomina o obowiązku obywatelskim pracy społecznej. Jako wierzący katolik wspomaga budowy kościołów w Wołominie i kościoła-pomnika w Olszynce Grochowskiej, przy czym zostaje członkiem honorowym Komitetu budowy tego ostatniego.
Dyrekcja kolejowa warszawska rozpoczęła w tych dniach wznoszenie długiego parkanu wzdłuż toru kolejowego po przeciwległej stronie stacji. Parkan ten odgradza od Wołomina miasta i od […]
— Największy wasz nieprzyjaciel, — gadał Jankiel, — to dziedzic; on wszystkiemu winien, on to najbardziej się stara, żeby włościanom zabierano zboże i bydło. — A gdy ciemni ludzie uwierzyli Janklowi i prosili go o radę, to poradził, że trzeba dziedzica ułagodzić pieniędzmi, bo wtedy postara się o zmniejszenie poborów. W roku 1916, kiedy Niemcy zarządzili przymusową dostawę zboża, Jankiel opowiadał, że to dziedzic z Nowej-Wsi o to się postarał i na złość włościanom tak wsystkiem pokierował, żeby od nich jak najwięcej zboża zabierano.
Gdy rozpoczęły się we wsi rekwizycje, Szafran wciąż tłumaczył chłopom, że dla tego tak ciężkie na wieś padają rekwizycje, że dziedzic, dbając o siebie i korzystając z wpływów, umyślnie przerzuca ciężar rekwizycji na chłopów; w wielu wypadkach Szafran zbierał nawet wśród chłopów pieniądze pod pretekstem, że musi pieniędzmi temi „ułagodzić” dziedzica i ochronić chłopów od ciężaru rekwizycji. W 1916 r., gdy zarządzono rekwizycję zboża, Szafran mówił do chłopów, że rekwizycje zarządził dziedzic i że dlatego chłopom tak dużo rekwiruje się zboża, że wpływa na to dziedzic. Dziedzic — mówił Szafran — przy rekwizycjach umyślnie działa na niekorzyść chłopów.
K.O. został zorganizowany 5-go kwietnia 1915 r. w granicach gminy z wyjątkiem wsi Wołomin, która posiadała osobny K.O. Samodzielnych sekcji w K.O. było trzy: sanitarna, […]
Komitet Obywatelski, czynny w Wołominie pod Warszawą, wspiera obecnie stu kilkudziesięciu ubogich, przeważnie z pośród rodzin rezerwistów. Otrzymują oni 2 razy tygodniowo produkty spożywcze, kaszę, […]
Budowa nowej kolejki. Wczoraj o g. 12 w .południe ks. dziekani Antoni Zagańczyk, proboszcz parafji Kobełka, po odprawieniu stosownych modłów, przy ołtarzu polowym, prowizorycznie urządzonym, […]