W Zielonce (pod Warszawą) na pięknym terenie, ofiarowanym przez małżonków Henryka i Gabryelę Doktorowiczów powstała „kolonja letnia im. małż. Doktorowiczów” dla biednych dzieci żydowskich, któremi opiekuje się tutejsza gmina wyzn. Dzieci nędzy wielkomiejskiej rozkoszują się słońcem i świeżem powietrzem. Są szczęśliwe i zadowolone. Uciech i zabaw mają do syta.
Kurjer Poranny
R. 56, 1932, no 239
Autora wspiera Wołomin Światłowód
Doktorowiczowie byli właścicielami cegielni w Zielonce . Kolonie były w barakach przy obecnej ulicy Obrońców Warszawy na wysokości ulicy Saperów . Przyjechali Kulturtragerzy i zrobili tymczasowe getto .