50-cio groszówka na ciele ofiary jako ,,amulet” potwornego mordercy z Ząbek

Z poczekalni morderca korzystając z huku przejeżdżającego pociągu towa­rowego, otworzył wytrychem nieskom­plikowany zatrzask i wszedłszy do po­koju, zastrzelił śpiącego kasjera. Kula, od której padł śo. Babulewicz, została znaleziona w słomie siennika, na którym spał zamordowany. Pochodzi ona z rewolweru kaliber ,,Browing 7,35″ pospolicie zwanej ,,sió­demką”. Strzał oddany był z bardzo bliska, o czym świadczy niespalony proch na twarzy zamordowanego.

Terroryści przed sądem

siedem groszy e
siedem groszy e

Sprawa włamania do starostwa w Radzyminie Przed Sądem Grodzkim w Warszawie toczyła się sensacyjna rozprawa przeciwko sprawcom włamania do starostwa powiatowego w Radzyminie, Janowi Maniakowi, […]

Ludzie czy zwierzęta?

dobry wieczor e
dobry wieczor e

W prasie wczorajszej ukazała się maleńka, petitem drukowana wzmianeczka która pod prostemu słowami kryła treść więcej, niż ponurą. Donoszono tam, że inspektorzy polskiej Ligi ochrony […]

Zbrodnia pod Warszawą

W ub. sobotę Zych wraz z wujem swym przyszedł do składu wędlin Cebuli, we wsi Tule. W sklepie byli wówczas czterej bracia Ponichterowie. Jeden z nich, Józef, który swego czasu miał zajście z Zychem, porwał z lady sklepowej nóż rzeźniczy i ugodził nim w klatkę piersiową Zycha. Ranny, z tkwiącym nożem wybiegł ze sklepu, przebiegł 20 kroków i upadł na drodze. Wszyscy Ponichterowie uciekli do domu.

15 minut pod wodą

W sądzie grodzkim w Wołominie toczył się proces Romana Witkowskiego i Leona Zawadzkiego, oskarżonych z art. 251 k. k. (samowola). Mianowicie obaj oskarżeni zmusili aplikanta […]

Oblężenie domu i zabójstwo

Część uczestników bójki ukryła się w domu i zabarykadowała, podczas gdy inni dom obiegli, uzbroiwszy się w kamienie, łomy, siekiery i t. p. W kilka minut dom otoczony był przez kilkaset osób z Pustelnika. Marek i okolicy. Jeden z zabarykadowanych, mianowicie Józef Chojnowski, majster mularski, zamieszkały w Warszawie przy ul. Węgierskiej Nr. 9, dobył rewolweru i zaczął przez okno strzelać do tłumu. Od strzałów padł zabity mieszkaniec Pustelnika Franciszek Sachs, lat 38, otrzymawszy trzy kule.