Średniowieczne czary opodal Warszawy

Kulawy żyd miał zdjąć urok z chorej

W sądzie grodzkim w Wołominie pod Warszawą była rozpatrywana spraw a o pobicie Abrama Fruchtmana ze wsi Międzyleś powiatu radzymińskiego. Zeznania świadków ujawniły zupełnie niezwykłe okoliczności. Okazało się, że sprawcami pobicia Fruchtmana są bracia Franciszek i Jan Kurkowie, którzy przyjechali do niego z żądaniem, by zdjął “urok” rzucony na ich siostrę. Siostra Kurków od dłuższego czasu chorowała i żadne leki jej nie pomagały. Wówczas bracia zasłyszawszy o jakimś wróżu, mieszkającym pod Wołominem zawieźli tam chorą i zażądali wskazania sposobów kuracji.

Wróż, przyjąwszy uprzednio opłatę, dokonał najrozmaitszych czarów, spalił pierze na węglach, rysował kredą jakieś znaki – i wreszcie zdecydował, że sprawcą choroby Kurkówny jest kulawy żyd mieszkający w Międzylesie.

— Co mamy teraz zrobić, żeby on zdjął ten urok? — pytali chłopi.

— Pewnie, że on dobrowolnie tego nie zrobi, ale jak mu obić wątrobę, to może zmięknie, a gdyby nie chciał mimo bicia, to zatłuc go choćby na śmierć, a urok sam przejdzie.

Wobec tego Kurkowie udali się do Międzylesia, gdzie zamieszkiwał Abram Fruchtman, kulejący na jedną nogę. Wywleczono go z mieszkania i zażądano, by zdjął urok. Fruchtman odżegnywał się od wszelkich ciemnych praktyk, ale to jednak nie pomogło.

Zebrała się cała wieś, której Kurkowie wytłumaczyli w jakiej przyszli sprawie. Na torturowanie Fruchtmana patrzyło kilkadziesiąt osób i nikt się za nim nie ujął. Fruchtman począł błagać oprawców, by dali mu spokój, by nie odbierali mu zdrowia i życia. Przysiągł, że pojedzie do rabina i poprosi go o wstawiennictwo do Pana Boga, które uratuje chorą. Trafiło to Kurkom do przekonania, pozostawili Fruchtmana i odjechali, zapowiadając, że powrócą, jeśli siostra nie wyzdrowieje.

Wobec tak sensacyjnych rewelacyj przewodu sądowego, sędzia Troger zdecydował przekazać sprawę urzędowi prokuratorskiemu, w celu wszczęcia śledztw a przeciw Kurkom w kierunku usiłowania zabójstwa Fruchtmana.

Expres Zagłębia
R.8, nr 263

Więcej tego autora:

+ There are no comments

Add yours

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.