Przemysł włościański niegdyś bardzo rozwinięty w niektórych okolicach, obecnie podupadł wobec konkureucyi tandety fabrycznej. I dziś jednak niektóre wyroby włościańskie, zwłaszcza w zakresie tkactwa i płóciennictwa, są jeszcze przedmiotem rozległego handlu. Co piątek na Pradze, podczas targu, można widzieć porozwieszane różnokolorowe spódnice, znajdujące chętne nabywczynie wśród uboższej klasy ludności. Spódnice te wyrabiają za pomocą ręcznych warsztatów włościanki z pod Jadowa w p w. radzymińskim i z sąsiednich okolic pow. węgrowskiego.
Wyrób świadczy dodatnio o zdolnościach rękodzielniczych ludu wiejskiego. Spódnice odznaczają się przedewszystkiem trwałością i taniością, gdyż na Pradze można je nabyć po rs. 1 kop. 50 do 2 rub. za sztukę.
Na targ praski zwożą spódnice przekupnie, przybywający do Jadowa w celu zakupu drobiu i produktów wiejskich. Czasem jednak przyjeżdżają z niemi same włościanki. Produkcjya spódnic sięga w okolicach Jadowa poważnych rozmiarów. Włościanie tamtejsi prowadzą hodowlę owiec. Wełny nie sprzedają, lecz wyrabiają z niej tkaniny na spódnice. Tkaniny te oddawano dawniej do farbowania małomiejskim farbiarzom. Obecnie atoli farbiarze zaczynają tracić zarobek, gdyż włościanki biorą się do farbowania przędzy, wywiązując się z zadania zadawalająco.
Gazeta Rzemieślnicza
pismo tygodniowe wychodzi co sobota
R. 13, 1896, no 2
Autora wspiera Wołomin Światłowód
+ There are no comments
Add yours