Synowie kasztelana
Wojciech kasztelan zostawił dwóch synów: Jana, który po nim odziedziczył Ręczaje, i Hieronima. Wiemy to naprzód o nich, że za ojca spłacili z dóbr jego dziesięciny Myszkowskiemu, zaległe z czasu kiedy był jeszcze biskupem płockim: wydał im na to w konsystorzu warszawskim świadectwo ksiądz Jakób Poniatowski, kanonik pułtuski, egzekutor dziesięcin w biskupstwie (dnia 15 stycznia r. 1591 Acta ks. 6. fol. 367). Że w tym akcie nazywają Jana i Hieronima, synami ś. p. kasztelana warszawskiego oczywisty wniosek, że Wojciech umarł już w roku 1590. Nawet może fundacya jego Cygowska była wypływem pośmiertnej woli.
Jan z Ręczaja ożenił się później z Anna Radzimińską kasztelanką zakroczymską w roku 1596. Wojciech jej ojciec był prawnukiem w prostej linii owego kasztelana warszawskiego, co to był razem i hetmanem mazowieckim, zachodziło zatem w czwartym stopniu pokrewieństwo pomiędzy panem na Ręczaju a kasztelanką. Zgłosili się młodzi z prośbą o dyspense do kardynała Gaetana nuncyusza papiezkiego w Warszawie, który stosowne śledztwo nakazał w konsystorzu warszawskim (r. 1596 Acta ks. 9 fol. 106). Niema nic o tej Annie w Niesieckim. Małżeństwo dojść jednak musiało, tylko o Janie już nic nie wiemy.
Drugi kasztelanic Hieronim poświęcił się stanowi duchownemu, i w młodym wieku doszedł znakomitych godności w kościele. Był proboszczem w Piotrowinie za Wisłą, w tej sławnej wsi, którą kupił święty Stanisław biskup krakowski. Był kustoszem kieleckim, a wszedłszy do kapituły krakowskiej, otrzymał archidyakonię, zdaje się od kardynała Maciejowskiego. Hieronim Ręczajski znał doskonale prawo kościelne a odznaczał się wymowa, roztropnością, zresztą nadzwyczajną skromnością obyczajów. To świadectwo dają o nim współcześni. Ztąd miły był królowi i kardynałowi krakowskiemu. Sprawował sekretarstwo w poselstwie, które król do Rzymu wyprawiał z obedyencyj dla Pawła V. papieża w roku 1605. Kardynał zrobił go swoim kanclerzem. Szczególnym był przyjacielem Ręczajski karmelitów bosych. Położył im w roku 1611, kamień węgielny w Krakowie, a kiedy umierał, testamentem zrobił ich dziedzicami wszystkich swoich ruchomości; pochowany też został w ich kościele.
Konstytucya koronna z roku 1593, spadkobiercom kasztelana warszawskiego przyznała summy, które ojciec wyłożył w swoim czasie na potrzeby ojczyzny, i kazała oddać je ze skarbu. Była tutaj mowa o Janie i Hieronimie.
Juljan Bartoszewicz
Kalendarz Illustrowany dla Polek na rok 1861
Autora wspiera Wołomin Światłowód
+ There are no comments
Add yours