Tegoroczne wybory tem się różniły od ubiegłych, że tu i owdzie pojawiła się już słuszna w zasadzie opozycja przeciw narzuconym — wbrew zeszłorocznym zapewnieniom N. D. — kandydaturom wyborczym i poselskim; z góry widoczną już była dążność do przeprowadzenia wyborów z dołu — czemu zupełną słuszność przyznać należy. W akcyi wyborczej w masach ludowych przejawia się większa już samodzielność: wyborcy, wykazują znaczną świadomość swych zadań, mniej są bierni, a nawet miejscami oporni.
W Radzymińskim powiecie wybory w gminach przeszły normalnie. Wszędzie na wybory gminiacy stawili się w komplecie, w jednej tylko klembowskiej gminie wybory unieważniono z powodu niedostatecznej liczby obecnych (przybyło na zebranie 221 — zaś powinno było być przy najmniej 305 osób). Czyżby gmina ta mniej od innych gmin dbała o swe wpływy na sprawy krajowe? Czemże wytłomaczyć tę jej opieszałość i niedbalstwo? Wszędzie w gminach prawyborcy wybrani zostali prawie jednomyślnie. Silniej ścierały się zdania w Międzyleskiej gminie, gdzie oddawna prowadzono intrygancką i nieuczciwą nagankę przeciwko b. posłowi Pawłowi Wasilewskiemu. Wyrósł on niektórym z parafji ponad miarę, a w gminie zawadzał, bo z jednej strony zbyt dobrze zna się na sprawach gminnych, z drugiej zaś wydawał się niedość mądrym, bo choć podczas bytności w Petersburgu ciągle się czegoś uczył (miał tę wadę), to jednak w winta grać i tam się nie nauczył. Przeciw niemu agitowano usilnie, nie gardząc oszczerstwem, a nawet straszeniem Międzylesiaków nałożeniem na nich 1000 rb. podatku wrazie wyboru posła z ich gminy. A szkoda że Międzylesiacy poddali się cudzym namowom, nie radzili się własnego rozumu, bo obrany d. 19 b. m. poseł — chłop z ziemi Warszawskiej nie dorównywa P. Wasilewskiemu ani rozumem, ani znajomością doli chłopskiej i potrzeb ludu, nie umie nawet dobrze wymówić wyrazu „autonomja“, o którą walczyć idzie do Petersburga.
Na zjazd powiatowy I kurji przybyło 19 prawyborców. Gdy wyborcom z Klembowskiej gminy ogłoszono o unieważnieniu co do nich wyborów gminnych, trzej wyborcy z innych gmin, w poczuciu solidarności bratniej i wyrządzonej Klembowiakom krzywdy, powstrzymało się od głosowania. Na wyborców do guberni wyszli S. Rysiawa z Sitnego i Pakulski z Dąbrówki.
Przy wyborach II kurji do powiatu w Tłuszczu, Jadowie i Radzyminie usilnie przeciwdziałano wystawianym przez lud kandydaturom i agitacją przeciw nim prowadzoną z wzmożoną energią, usiłując ludowi kandydatów narzucić. W Tłuszczu, te wysiłki na nic się nie przydały — lud przeprowadził wszystkie te kandydatury, które uznał za najodpowiedniejsze. Wybrano 21 prawyborców. W Jadowie było już nieco inaczej; gdy pierwszy balotowany kandydat przy głosowaniu przepadł, otrzymawszy 90 czarnych gałek na 118 głosujących, tak niemiły wynik balotowania na pociechę swoją przypisał jedynie omyłce, i nadużywając powagi piastowanej godności nakazał prawyborcom głosować na siebie ponownie; przy powtórnym zaś głosowaniu, stojąc przy urnie pilnował rzucania gałek wysłuchując z kwaśną miną uwag wyborców z powodu tej ochotności wyborczej czynionych i radzących pilnowania właściwego pola pracy. Oczywiście wobec takiego nacisku i pogwałcenia tajności wyborów kandydat ten nie mógł upaść, tembardziej, że jadowskim prawyborcom nie pozwolono głosować na więcej niż 18 kandydatów. Wybrano 18 prawyborców.
W Radzyminie wybory II kurji przeszły dość ospale i bez wielkiego ożywienia. Wybrano 13 prawyborców. Na zjazd powiatowy II i III z ogólnej liczby 100 prawyborców przybyło za ledwie 62. Pocóż zatem ci opieszali i niedbaluchi pozwalają siebie wybierać, skoro nie są o tyle sumienni, by przyjęty obowiązek obywatelski godnie wypełnić? Na tym zjeździe walka wyborcza prowadzona była z zacięciem i zażarcie pomiędzy pięcioma kandydatami trzech prądów. Wybrani zostali K. Zienkiewicz z Kobieli i S. Krajewski z Tułu, który służąc od razu dwóm Bogom, próbował chyłkiem wyjechać w górę. Po za ty mi najwięcej głosów otrzymał znany w Radzymińskiem i ceniony wielce Józef Sadowski z Sitnego — on też został wyborcą po unieważnieniu ze względów formalnych kandydatury S. Krajewskiego.
Na zjeździe gubernjalnym ujawniły się również te same dwa prądy, dwie grupy — jedna oszołomiona nadużywaniem przez N. D. świętych dla Polaka haseł, nadużywaniem nawet imienia Pana Boga nadaremno, parła do głosowania na posłów narzuconych z góry, druga, więcej świadoma, nie zwalczając dwóch kandydatur, dążyła jednak do samodzielnego przeprowadzenia przynajmiej trzech kandydatur z dołu – ludowych. Ta ostatnia grupa – ludowa okazała.się jednak słabszą, politycznie mniej wyrobioną, w zbiorowych swoich wystąpieniach mało zwartą i liczna zrazu, ulegając nie przebierającej w sposobach i środkach agitacyi, z 34 wyborcow zmalała wreszcie do ośmiu. Grupa ludowa w wydanej do wyborców odezwie żądała, by przyszli posłowie imieniem narodu domagali się 1) zniesienia stanu wojennego, 2) uwolnienia więźniów politycznych, 3) wolności osobistej zebrań i słowa, 4) prawa wolnego urządzania się, czyli autonomji Królestwa Polskiego, na zasadach powszechnego tajnego, równego i bezpośredniego glosowania, 5) uregulowania spraw rolnych i leśnych, 6) zniesienia uciążliwych niesprawiedliwych podatków pośrednich, a ustanowienia podatku postępowego od dochodu, tak ażeby bogatsi płacili więcej ubożsi, mniej 7) powszechnego, bezpłatnego nauczania. Wyborcy żydzi i postępowcy po próbnem głosowaniu w liczbie 10 powstrzymali się od głosowania i opuścili salę wyborczą. Glosowało 92 wyborców. Na posłów wybrano 1) Władysława Grabskiego — 90 głosami 2) ks. Jana Gralewskiego — 87 gł. 3) Władysława Nowcę, 87 gł. 4) Kajetana Piechowskiego — 85 gł. i Józefa Głowackiego—83 gł. Wybrani posłowie są ślepi wyznawcy stronnictwa N. D. Agitacja wyborcza była prowadzona przez to stronnictwo, należy przyznać, wytrawnie, bezwzględnie i niewybrednie. Użyte przezeń środki okazały się skuteczne, bo doprowadziły do zamierzonego celu. Wyborcy poszli na pasku, z uśpionem sumieniem narodowem! Czy nie ockną się dość prędko, i czy nie – przykre będzie ich przebudzenie — to zagadka przyszłości?
Piastun
Siewba – organ ludu polskiego
R.2, nr 4, 23 lutego 1907
Autora wspiera Wołomin Światłowód
+ There are no comments
Add yours