Szeroko słynie po świecie sława Barcelony, jako miasta, w którym biada sędziemu sprzeciwiającemu się „woli ludu” i sędziującemu sprawiedliwie, jeśli miejscowa drużyna przegrywa. Wogóle Barcelona jest widownią częstych awantur i uchodzi wśród piłkarzy za niebezpieczne miasto. Sławę „Barcelony” podwarszawskiej zyskuje Wołomin, gdzie na boisku „Huraganu” awantury w czasie zawodów są na porządku dziennym. Toteż kilka warszawskich klubów zwróciło się do wydziału Gier i Dyscypliny W.O.Z.P.N., by delegował na mecze w Wołominie swych delegatów.
Przegląd Wieczorny
1929, no 157
Autora wspiera Wołomin Światłowód
+ There are no comments
Add yours