Od roku 1964 siatkówka uzyskała rangę dyscypliny olimpijskiej. W Tokio po raz pierwszy w dziejach sportu odbył się turniej tej popularnej gry. Pierwszy złoty medal olimpijski zdobyli siatkarze ZSRR, srebrny Czechosłowacja, a brązowy Japonia, co zostało uznane za swego rodzaju niespodziankę. Polacy nie zakwalifikowali się do turnieju olimpijskiego, jednak jeszcze przed olimpiadą pokonali późniejszych mistrzów olimpijskich sia tkarzy ZSRR. Piszę o tym dlatego, że dla kibiców wołomińskich nadarzyła się rzadka okazja oglądania na własnym terenie zespołów mających w swoich szeregach kadrowiczów.
W nowej edycji I ligi wystąpiło, podobnie jak w poprzednim sezonie, 12 drużyn. Hegemonię dzierżył okręg warszawski, który miał aż pięć zespołów w ekstraklasie. Były to: Legia, Warszawianka, AZS AWF, Sparta Warszawa i Huragan Wołomin. Obok tej piątki wystąpiły Odra i Gwardia Wrocław, AZS Lublin, GKS Katowice, Wawel Kraków, GKS Wybrzeże Gdańsk i Pogoń Szczecin.
Właśnie w zespołach warszawskich grało wielu zawodników reprezentujących kadrę narodową np.: w Legii Rutkowski, Sierszulski, w Warszawiance To-maszewski, Gediga.
A tak wyglądał szczegółowy “rozkład jazdy” siatkarzy Huraganu w I rundzie rozgrywek (gospodarze na pierwszym miejscu): 14.XI.1964 r Gwardia Wrocław – Huragan Wołomin 3:1
- 15.XI.1964r Odra Wrocław – Huragan Wołomin 3:2
- 21.XI.1964r Huragan Wołomin -Wawel Kraków 3:0
- 22.XI.1964 Huragan Wołomin -GKS Katowice 1:3
- 28.XI.1964 Huragan Wołomin – Legia Warszawa 1:3
- 29.XI.1964 Huragan Wołomin -Warszawianka 2:3
- 2.XII. 1964 AZS Lublin – Huragan Wołomin 0:3
- 5.XII.1964 AZSAWF-W-wa – Huragan Wołomin brak
- 6.XII.1964 Sparta Warszawa – Huragan Wołomin brak
- 11.XII.1964 Pogoń Szczecin – Huragan Wołomin 1:3
- 13.XII.1964 GKS Wybrzeże – Huragan Wołomin 2:3
Po 11 mistrzowskich kolejkach ekstraklasa siatkówki mężczyzn osiągnęła półmetek. Na czele tabeli znalazła się drużyna aktualnego mistrza Polski – Legia Warszawa, która nie poniosła żadnej porażki.
Tabela pierwszej rundy:
- 1. Legia Warszawa 11:0
- 2. AZS AWFW-wa 10:1
- 3. Warszawianka 9:2
- 4. Gwardia Wrocław 7:4
- 5. Pogoń Szczecin 7:4
- 6. Wybrzeże Gdańsk 5:6
- 7. GKS Katowice 4:7
- 8. Odra Wrocław 4:7
- 9. Huragan Wołomin 3:8
- 10. Sparta Warszawa 3:8
- 11. Wawel Kraków 2:9
- 12. AZS Lublin 1:10
Niełatwe zadanie czekało siatkarzy Huraganu w drugiej rundzie rozgrywek, stawka była bardzo duża, utrzymanie się w ekstraklasie. Po przeanalizowaniu dotychczasowych spotkań Huragan praktycznie biorąc nie sprawił zawodu. W poszczególnych meczach siatkarze grali ambitnie, a ich spotkania z Górnikiem Katowice czy Warszawianką były pokazem siatkówki wysokiej klasy. Dodatkowym atutem decydującym o tym, że Huragan utrzyma się w ekstraklasie było to, że w rundzie rewanżowej byli aż siedem razy gospodarzami spotkania, a to dawało poważny handicap. Jest takie powiedzenie siatkarskie, że gospodarzom i ściany pomagają.
Kierownik sekcji Jerzy Cudny i trener mgr Wiesław Piotrowski zakładali, że w ostatecznych rozgrywkach mistrzostw I ligi Huragan winien uplasować się na 6-8 pozycji, a to oznaczało dalszy byt I-ligowy. Zespół trenował codziennie po 2-3 godziny. Rozegrał kilka spotkań sparingowych, które wygrał. Mimo wszystko uważali, że runda rewanżowa będzie dla Huraganu znacznie trudniejsza niż pierwsza, chociażby dlatego, że siatkarze Huraganu dla wielu drużyn byli zespołem nieznanym, w drugiej rundzie zaś atut zaskoczenia nie będzie wchodził w rachubę.
13 stycznia 1965r ruszyły wreszcie rozgrywki rundy rewanżowej, a oto terminarz:
- 23.1.1965 Huragan Wołomin – Gwardia Wrocław 0:3
- 24.1.1965 Huragan Wołomin -Odra Wrocław 3:1
- 30.1.1965 GKS Katowice – Huragan Wołomin 3:1
- 31.1.1965 Wawel Kraków – Huragan Wołomin 3:1
- 13.11.1965 Warszawianka – Huragan Wołomin 3:1
- 14.11.1965 Legia W-wa – Huragan Wołomin 3:0
- 26.11.1965 Huragan Wołomin – Sparta Warszawa 2:3
- 27.11.1965 Huragan Wołomin -AZS AWF W-wa 0:3
- 13.111.1965 Huragan Wołomin – Pogoń Szczecin 2:3
- 14.111.1965 Huragan Wołomin -GKS Wybrzeże 3:1
- 17.111.1965 Huragan Wołomin -AZS Lublin 3:0
Po rozegraniu rundy rewanżowej tak przedstawiała się aktualna tabela sezonu rozgrywkowego 1964/1965:
- 1. AZS AWF Warszawa
- 2. Legia Warszawa
- 3. Gwardia Wrocław
- 4. Warszawianka
- 5. Pogoń Szczecin
- 6. GKS Katowice
- 7. Sparta Warszawa
- 8. Wybrzeże Gdańsk
- 9. Wawel Kraków
- 10. Odra Wrocław
- 11. Huragan Wołomin
- 12. AZS Lublin
Ostatecznie ekstraklasę opuściły: Odra Wrocław, Huragan Wołomin, AZS Lublin.
Czy siatkarze Huraganu mogli się uratować przed spadkiem? Dzisiaj, po wielu latach kiedy rozmawiam z nimi, kiedy emocje już dawno opadły, czują pewien niedosyt i rozgoryczenie. Wszystko to wynika ze swego rodzaju sensacji, do jakiej doszło w czasie drugiej rundy rozrywek. Tak o tych wydarzeniach pisała lokalna prasa.
Do sensacji doszło w Katowicach, gdzie zmierzyły się zespoły GKS Katowice i Huraganu Wołomin. W spotkaniu tym po trzech setach prowadził GKS 2:1 i w czwartym 15:14. W tym momencie sędzia spotkania pan Sygut z Kielc usunął z boiska zawodnika Huraganu Marka Oknińskiego. Ponieważ Huragan nie miał rezerwowego zawodnika mecz został przerwany. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie WG i D PZPS (w tabeli zaliczono rezultat 3:1 dla GKS). Zawodnicy mieli wielki żal do sędziego, ale wielki żal mieli również do kierownika sekcji i trenera za tak lekkomyślne podejście do ligowego meczu.
Sensacją ostatecznej kolejki było również nieoczekiwane zwycięstwo broniącego się przed spadkiem Wawelu Kraków z Warszawianką 3:1 oraz ze stołeczną Legią 3:2, czyli drugim i trzecim zespołem tabeli rozgrywek. Ogólnie mówiono, że w ten sposób warszawskie zespoły pozbyły się groźnego lokalnego rywala. W języku sportowym nazywa się to “niedzielą cudów”.
Barw Huraganu w tym sezonie rozgrywkowym bronili: Jan Sasin, Albin Pyrzanowski, Jan Wi-szniewski, Marek Okniński, Zbigniew Herbik, Jan Suski, Janusz Krzemiński, Jerzy Staroń, Tadeusz Michalski, Roman Nowak.
W maju 1965 siatkarze wołomińskiego Huraganu uczestniczyli w turnieju zespołów Federacji Kolejarz, który został zorganizowany dla wyłonienia reprezentacji na mistrzostwa Europy kolejarzy tzw. USIC. Start byłych pierwszoligowców wypadł pomyślnie. Siatkarze Huraganu ulegli Chełmcowi Wałbrzych 2:3 i pokonali Odrę Wrocław 3:1. Na sześć startujących zespołów zajęli drugie miejsce. Selekcjonerzy zakwalifikowali do zespołu reprezentacyjnego na wyjazd do Bułgarii czterech sia tkarzy z Wołomina: Marka Oknińskiego, Jana Wiszniewskiego, Jana Sasina i Jana Suskiego.
Na turnieju w Bułgarii o mistrzostwo Europy Kolejarzy startowało 16 zespołów a wśród nich w/ w czterech siatkarzy Huraganu.
W dniach 11-12 września w sali WOSS odbył się turniej siatkówki zorganizowany przez wołomiński Huragan z okazji Święta Kolejarza. Na starcie imprezy, której stawką był puchar ufundowany przez przewodniczącego Federacji Kolejarz stanęły cztery zespoły: Lokomotiv Most (CSRS), Sparta Warszawa i dwa zespoły Huraganu. Zwyciężył drugi zespół Huraganu w składzie: Bogdan Mieszkowski, Bogdan Jakubisiak, Andrzej Konarzewski, Jan Michalski, Tadeusz Michalski, Zdzisław Masiak. Zwycięstwo juniorów odniesione w spotkaniach z “rutyniarzami” było ich niewątpliwym sukcesem. W późniejszych latach w/w juniorzy przez wiele lat byli podstawowymi zawodnikami pierwszego zespołu. Wielu sympatyków i kibiców wołomińskich siatkarzy doskonale ich pamięta. Był to również sukces kierownictwa sekcji, trenera i instruktorów, którzy potrafili właściwie zorganizować pracę trenerską i wychowawczą.
Od tego momentu o juniorach Huraganu na Mazowszu mówi się i pisze wiele dobrego.
W dniu 23 sierpnia 1965 r. w wypadku motocyklowym ginie tragicznie Jan Sasin, czołowy siatkarz Huraganu i Mazowsza, wielokrotny reprezentant woj. warszawskiego.
Karierę sportową Jan Sasin rozpoczął w 1948 r. w Huraganie Wołomin. Przez wiele lat występował w barwach tego klubu. W okresie odbywania służby wojskowej grał w I-ligowym Lotniku Warszawa. Pozostał jednak wierny swemu pierwszemu klubowi. Powrócił do Wołomina i do ostatniej chwili bronił barw Huraganu. Jan Sasin wielokrotnie reprezentował Mazowsze w spotkaniach międzynarodowych i walnie przyczynił się do awansu swojego zespołu do I ligi. Należał do czołowych siatkarzy Federacji “Kolejarz”. W reprezentacji Federacji trzykrotnie uczestniczył w mistrzostwach Europy Kolejarzy. Jako instruktor zajmował się też wychowaniem młodzieży siatkarskiej.
Info. Ciekawe czy ktoś jeszcze z tego juniorskiego składu Huraganu żyje ( “Bogdan Mieszkowski, Bogdan Jakubisiak, Andrzej Konarzewski, Jan Michalski, Tadeusz Michalski, Zdzisław Masiak”) na pewno Bogdan Mieszkowski… ma przyjechać do Polski do Wołomina… na swoje 70 urodziny (ok. 23 maja 2017). Ma konto na FB. Pozdrawiam TeSa
Kochani ! Ze wzgledu na chorobe mojej Lewej Nogi ,jestem w leczeniu juz dwa miesiace moje ” Marzenie ” sie nie spelni ,moze pozniej spotkam sie z Wami ,ale napewno w tym Roku 2017 . Co do zyjacych Kolegow Siatkarzy , nie wiem co sie dzieje z Zdzislawem Masiakiem , pozostali juz nie ” Zyja ” Bogdan Mieszkowski