glos

Bibljoteka policyjna w Radzyminie

W schludnym jednopiętrowym dworku mieści się komenda i posterunek miejski policji państw. w Radzyminie. Wewnątrz zaś, to już nie zwykła schludność, a elegancja schludności: nie dostrzeżesz pyłka kurzu w sieni, na schodach, w przejściach: pomimo tak licznych interesantów, odwiedzających biuro, panuje tu iście pedantyczny porządek! Na piętrze — komenda, gdzie rezyduje jej komendant, komisarz p. St. Duchiński, parter zajmuje posterunek i tu znajduje się Bibljoteka, o której mowa.

Henryk Skibiński
Henryk Skibiński

Prezes Bibljoteki zastęp. kom. p. Henr. Skibiński, przedstawia nam doskonale zestawiony katalog, z treści którego wynika, że księgozbiór posiada przeszło 1.000 egz. najrozmaitszej treści, a więc: dzieła historyczne, beletrystyka zawodowa t. j. traktujące o daktyloskopji i monodaktyloskopji. Wśród autorów spotykamy przedstawicieli starszej daty: Jeż, Kraszewski, Orzeszkowa, Mickiewicz, jak również gwiazdy współczesnej literatury: Boy, Choynowski, Dębicki, Goetel, Makuszyński, Nałkowska, Strug, Srokowski, Żeromski, London etc., etc. Bibljoteka powstała ze skromnych składek członków, a także z dochodu z różnych imprez artystycznych. Książki otrzymują do czytania członkowie bezpłatnie, a inni za b. dostępną opłatą.

Mówiąc o imprezach na rzecz Bibljoteki, prezes jej, p. Skibiński, będący w życiu prywatnem uzdolnionym art. dram. amatorem, opowiada nie bez goryczy fakt następujący: …Gdy pewnego razu na zebraniu członków miejscowego Kółka Dramatycznego zaproponowałem odegranie na dochód Bibljoteki „Domu Otwartego” Bałuckiego, prosząc członków jedynie o udział bez poniesienia jak najmniejszych kosztów (rekwizyty, kostjumy, charakteryzacja) obecni na zebraniu: pani M. W. i pan G. wyrazili powątpiewanie, czy impreza się uda, bo, jak się publiczność dowie, że to na policję… Za wpływem tych dwojga państw a podzielili to zdanie i inni obecni i przedstawienie do skutku nie doszło!

Bez komentarzy. Niewiarogodne. a jednak (niestety!) prawdziwe…

Dział rozrywkowy Bibljoteki uzupełnia radjo.

W. Kar.

Głos Wołomina, Radzymina, Mińska Mazow.
R. 1, nr 7 (wrzesień 1930)

Więcej tego autora:

+ There are no comments

Add yours

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.