Endecy tracą odwagę

W pow. radzymińskim w par. Sulejowie 29 września odbywał się odpust, na którym endecy mieli odbyć swój wiec. Pomimo, że to był dzień powszedni, ludzi zebrało się sporo, nawet z dalszych stron, ponieważ byli ciekawi słyszeć p.p. endeków. Tymczasem zostali zawiedzeni, bo wiec odbył się w kościele, po przeczytanej Ewangelji z ambony. Podczas kazania kobiety ciężko wzdychały — kiwając głowami, gdy słyszały słowa: o jakichś „zaraniarzach, wyzwolenlarzach, żydach i masonach”.

Po wyjściu z kościoła ciekawi długo oczekiwali na wiec Michalaka (ogrodnika hrabiego), ale ten nie miał odwagi, bo widział groźną postawę zebranych. P. Michalik poprzestał tylko na pogawędkach z małemi grupkami chłopów, trzymających się jeszcze endeckiej klamki.

Wyzwolenie (dawniej Polska Ludowa)
R.9 [i.e.7], nr 41 (8 października 1922)


Subskrybuj wiadomości z dawny powiat wołomiński

Otrzymuj informacje o nowych postach na swój email

Więcej tego autora:

+ There are no comments

Add yours

Zostaw komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.