Józef Bieniek

Józef Bieniek s. Jana urodził się 17 marca 1920 r. w Jadowie. Szkołę podstawową ukończył w Jadowie, zaś szkołę średnią w Warszawie – gimnazjum im. Władysława IV.

Po zakończeniu edukacji, rozpoczął pracę w gminnym urzędzie w Jadowie, poczym przeniósł się do Kamieńczyka. Jego praca została zauważona i doceniona i na początku lat trzydziestych przenosi się do Wołomina, gdzie uzyskuje zatrudnienie w miejskim magistracie. Zamieszkuje przy ul. Kościuszki 13, jego sąsiadami jest rodzina magistrackiego księgowego Stefana Podhorodeckiego. W Wołominie rozpoczyna Bieniek swoją działalność społeczną. Bierze czynny udział w pracach lokalnego ogniwa Ligi Morskiej i Kolonialnej. Jest współorganizatorem obchodów Święta Morza w roku 1936. W dniu 15 sierpnia 1939 r., razem z Kazimierzem Malińskim i Eugeniuszem Rendą bierze udział w zjeździe Legionowym w Krakowie.

W walkach obronnych 1939 r. nie uczestniczy. Niemniej zaraz po ich zakończeniu rozpoczyna działalność konspiracyjną. Dzięki swoim rozległym znajomością w Wołominie i Jadowie, koneksjom rodzinnym w Łochowie, z czasem staje się czołową postacią lokalnej konspiracji.

Swoja działalność Józef Bieniek prowadzi w ramach Organizacji Wojskowej “Wilki”, którą założył, w połowie września 1939 r. pilot Józef Brükner ps. Wilk, nazwisko konspiracyjne Rylski. Do organizacji wszedł z Wołomina Kazimierz Maliński, zostając inspektorem “Wilków” na ziemie wschodnie województwa warszawskiego, Eugeniusz Renda, instruktor harcerski Piotr Lange, który pełni funkcję zastępcy burmistrza Wołomina.

Józef Bieniek przybiera pseudonim “Romański” i przez całą okupację go wykorzystuje. Z ramienia OW “Wilki” prowadził działalność propagandową, zaś w Wołominie i na terenie powiatu radzymińskiego ugruntował pozycję przedstawiciela tej organizacji. W ramach działalność propagandowej zakłada i prowadzi wydawanie tygodnika p.t. “Aktualne Wiadomości w Kraju i ze Świata”, który dociera również do powiatów ostrowskiego i węgrowskiego oraz na tereny włączone do Rzeszy – część b. powiatu pułtuskiego. Tytuł ten Józef Bieniek nieprzerwanie redaguje od 1940 do 1944 roku.

W roku 1941 r. nawiązuje kontakt z przedstawicielami Związku Jaszczurczego. Wchodzi w skład Organizacji Polskiej, w której z czasem, za zasługi dla rozwoju Narodowych Sił Zbrojnych jest przewidziany na stanowisko wojewody mazowieckiego, po zakończeniu wojny.

Kiedy w 1942 r. ZWZ przeradza się w Armię Krajową i rozpoczyna akcję scalenia innych organizacji konspiracyjnych, Józef Bieniek wraz z częścią “Wilków” pozostaje na uboczu wydarzeń. Pod koniec lata 1942 r. podporządkowuje OW “Wilki” tworzącym się Narodowym Siłom Zbrojnym. Do NSZ nie wchodzą “Wilki” w terenów wokół Łochowa i Wyszkowa. Zasilają one szeregi Armii Krajowej.

“Romański” poświęca się tworzeniu Narodowych Sił Zbrojnych. Rozwija organizację, która staje się poważna siłą konspiracyjną. Do 1944 r. NSZ tworzy cztery bataliony, posiada własne źródła finansowania, wydaje własną prasę, ulotki, teksty propagandowe, bierze udział w walce z niemieckim okupantem, likwiduje zdrajców narodu polskiego.

W maju 1943 r. Niemcy przybywają do wołomińskiego magistratu, aby aresztować Bieńka. Bieniek chowa się w toalecie, na drzwiach której zawieszona jest kartka, że jest nieczynna, z powodu awarii. Niemcy do tej kabiny nie zaglądają.

Po groźbie aresztowania, “Romański” z rodziną (żoną i dwiema córkami) przenosi się do rodzinnego Jadowa. Zakłada tu sklep spożywczy. Ponownie. W 1944 r. Niemcy przyjeżdżają po Bieńka, ale i tym razem “Romańskiemu” sprzyja szczęście.

W marcu 1944 r. następuje podpisanie umowy scaleniowej AK z NSZ. Pod koniec kwietnia 1944 w NSZ następuje rozłam. Józef Bieniek pozostaje w NSZ, w części która się nie neguje scalenie. Przekonuje w terenie innych członków, NSZ w radzymińskim pozostaje samodzielny.

W NSZ “Romański” zostaje mianowany szefem propagandy na okręg warszawski.

W okresie akcji “Burza” pozostaje w Jadowie. Tu jest świadkiem wejścia armii czerwonej. Widząc narastające represje ze strony nowych wyzwolicieli wobec ludności polskiej, doprowadza do podpisania umowy scaleniowej na szczeblu powiatu węgrowskiego. Razem z Tadeuszem Tomaszkiewiczem rozpoczyna wydawanie nowego pisma konspiracyjnego “Głos Polski”.

W grudniu 1944 miało dojść do podpisania analogicznego porozumienia pomiędzy AK i NSZ na powiat radzymiński. W dniu 17 grudnia 1944 r., w miejscowości Zakrzew, niedaleko Dobrego, Józef Bieniek razem z Janem Estkowskim ps. “Szczapa” – dowódcą Ośrodka Tłuszcz AK, zostają aresztowani przez NKWD. Pozostali konspiratorzy którzy kierowali się na miejsce spotkania – mjr Edward Nowak ps. “Jog” – Komendant Obwodu radzymińskiego AK, Wanda Maciejewska ps. “Marcin” – oficer kontrwywiadu Obwodu, widząc zamieszanie wśród NKWD-istów przy aresztowaniu “Romańskiego” i “Szczapy”, odchodzą niezauważeni z miejsca zagrożenia.

Józef Bieniek ze “Szczapą” zostają przewiezieni do Wołomina, na ulicę Piaskową, do siedziby NKWD. Tu “Romański” zostaje poddany wyczerpującemu śledztwu. Nie wydaje nikogo. Nie mogąc złamać Bieńka, NKWD przeprowadza ostatnią prowokację. Pozwala żeby “Romański” w dniu 9 stycznia 1945 r. napisał gryps i przekazał go przez radzieckiego żołnierza żonie. W grypsie J. Bieniek, nie pisał o sprawach organizacyjnych lecz poprosi o przekazanie ciepłej odzieży, gdyż ma zostać wywieziony w głąb ZSRR.

W dniu 11 stycznia 1945 r. odbywa się rozprawa przed prokuratorem 47 Armii ACz. Józef Bieniek wraz z trzema innymi członkami konspiracji narodowej – Kazimierzem Malińskim, Stanisławem Kupczą, Aleksandrem Zalewskim zostają, na mocy prawa radzieckiego, skazani na karę śmierci. Wyrok zostaje wykonany. Miejsce pochówku żołnierzy niepodległościowego podziemia jest do dnia dzisiejszego nieznane.

W latach pięćdziesiątych Urząd Bezpieczeństwa Publicznego na powiat radzymiński dowiaduje się o roli jaką w życiu konspiracyjnym pełnił Józef Bieniek. Nie mając informacji o śmierci Bieńka, UB rozpoczyna działania mające na celu odnalezienie i aresztowanie “Romańskiego”. Działania nie przyniosły pożądanych skutków.

W dniu 29 kwietnia 1995 .r na terenie Szkoły Podstawowej nr 5 przy ul. Lipińskiej, J.E. ks. Bp. Zygmunt Kraszewski poświęcił okolicznościową tablicę pamiątkową.

Również nazwisko Józefa Bieńka zostało uwiecznione na pomniku żołnierzy NSZ, który został odsłonięty w Wołominie 28.05.2000 r.

Więcej tego autora:

+ There are no comments

Add yours

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.