Tag: wycinki
W cieniu domu nad łąkami
Stałem obok stacji kolejowej w Kobyłce przy przejeździe kolejowym i udawałem człowieka bezradnego, który nie zna drogi do domu nad łąkami. Obok przejeżdżał biały mercedes, […]
Wołomińska panorama
Stara, zniszczona zabudowa centrum upodabnia Wołomin do innych miejscowości podwarszawskich, ale jest to bodaj jedyna ich wspólna cecha. Nie ma tu nic z przysłowiowej senności […]
Wydobycie pomnika
W sobotę 19 września o godzinie 17:00 z inicjatywy żołnierzy AK zrzeszonych w ZBOWiD-zie dokonano w parku obok stacji kolejowej odkopania obelisku pomnika J. Piłsudskiego. […]
E-12 na błysk
Od granicy miasta do granicy województwa trasą E-12 jest 26 km. Te 26 kilometrów musi być „na błysk”. Pisaliśmy już o decyzji władz stolicy, że […]
Robotnicze rozmowy
Siedliśmy w szarym pokoju szarego budynku huty szkła w Wołominie — Kazimierz Musialek, Alfred Pilich, Szwedowski i ja. Musiałek jest drobny, szczupły, niewielkiego wzrostu, na […]
Szansa na cegłę
Po lewej stronie szosy ciąg krytych papą drewnianych wiat. Pod nimi długie szeregi cegły dziurawki suszącej się na powietrzu i czekającej na swoja kolej w drodze do pieca. Nieco dalej, w baraku, formuje się cegłę. Każdą sztukę ręcznie odbiera się spod prasy i ustawia na platformie wózka akumulatorowego, który cały transport odwozi pod wiatę. Tu znowu pracownicy ręcznie ustawiają cegłę do suszenia. Po kilku tygodniach operacja się powtórzy — cegły pojada na drugą stronę szosy, gdzie stoi piec i znów ludzkie ręce rozładują wózki, ustawią cegłę do wypału, posortują… Technologia więc, jak przed wielu laty.
Przeciw legendzie
“Dotychczas nie został rozwiązany problem osób, które, jak to się zwykło mówić, prowadzą pasożytniczy tryb życia. Nie pracują, utrzymują się z niewiadomych źródeł i z tej grupy wywodzi się wielu sprawców poważnych przestępstw. Milicja i prokuratura muszą więc okazywać im coraz większa zainteresowanie. Poza tym, w br., z inspiracji prokuratury powstał w Wołominie społeczny zespół, którego członkowie rozmawiają z osobami żyjącymi na koszt społeczeństwa, proponują im pracę, ale niewielu propozycje przyjmuje. Niestety, nie dysponujemy w stosunku do tej grupy osób innymi środkami niż presja moralna. Podobny zespół działa przy Inspektoracie Oświaty i interesuje się młodzieżą, zagrożoną demoralizacją.”
Zegar z kurantem
Zegar na budynku urzędu miejskiego w Wołominie wygrywa melodię „Ej przeleciał ptaszek” i nie jest to przypadek, bo pierwsze „Mazowszanki” wywodziły się z tych stron, […]
Osiedle “Lipiny” w Wołominie
Autorzy : architekci Anatol Kossuth, Witold Wojczyński (gł. proj.); współpraca – tech. Ewa Śliwińska; drogi i zieleń — inż. Arkadiusz Maciejewski Kubatura – 1 109 […]
Pasje wołomińskie
Szum koło wołomińskiej służby zdrowia zaczął się w 1972 r. kiedy dyrektorem Zespołu Opieki Zdrowotnej został dr Miłosław Gaca, człowiek niezwykłej energii, nie umiejący działać […]
Lasy kominów
Właściwie na całej trasie od W Warszawy do Radzymina dominującym motywem krajobrazu są kominy fabryczne. Kominy stare, „pozaprzeszłe”. Nie tam jakieś rury betonowe lub stalowe, […]
W podstołecznym Wołominie nie tylko spokojniej ale i ciekawiej
Wołomin w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych zwano polskim Teksasem. Na zwalczenie starych opinii trzeba było ogromu pracy i lat całych. O wysiłkach tych nie mówią […]
Oni lubią Radzymin
Ci ludzie nadają ton społecznej robocie w podstołecznym Radzyminie, liczącym niespełna 8 tys. mieszkańców, z których ok. 3 tys. codziennie dojeżdża do pracy w Warszawie. Ci ludzie starają się „utrwalać poczucie powinności obywatelskich”. Kto wymyślił to hasło? Na to pytanie odpowie mi na pewno „radzymińska encyklopedia” kierownik biblioteki. Jerzy Lewicki, ten, który na pewno wie, kiedy przypada rocznica 500-lecia. Zastaję go — mimo urlopu w bibliotece. Spędza tam ranki i wieczory. I pisze. Historię Radzymina. Na półce leżą oprawione tomy maszynopisów. 6 tomów encyklopedii pow. wołomińskiego, 2 tomy historii Radzymina i wiele innych jeszcze prac. Autor: Jerzy Lewicki.