Radzymin

Panorama Radzymina (1982)
Panorama Radzymina (1982)

Warszawska droga wjazdowa do Radzymina przebiega obok historycznego cmentarza. Pochowani są na nim polscy żołnierze, którzy zginęli na tym przedpolu stolicy w wojnach 1920 i […]

Wydobycie pomnika

Wydobycie pomnika Obrońcom Ojczyzny (1981)
Wydobycie pomnika Obrońcom Ojczyzny (1981)

W sobotę 19 września o godzinie 17:00 z inicjatywy żołnierzy AK zrzeszonych w ZBOWiD-zie dokonano w parku obok stacji kolejowej odkopania obelisku pomnika J. Piłsudskiego. […]

Robotnicze rozmowy

Siedliśmy w szarym pokoju szarego budynku huty szkła w Wołominie — Kazimierz Musialek, Alfred Pilich, Szwedowski i ja. Musiałek jest drobny, szczupły, niewielkiego wzrostu, na […]

Szansa na cegłę

Po lewej stronie szosy ciąg krytych papą drewnianych wiat. Pod nimi długie szeregi cegły dziurawki suszącej się na powietrzu i czekającej na swoja kolej w drodze do pieca. Nieco dalej, w baraku, formuje się cegłę. Każdą sztukę ręcznie odbiera się spod prasy i ustawia na platformie wózka akumulatorowego, który cały transport odwozi pod wiatę. Tu znowu pracownicy ręcznie ustawiają cegłę do suszenia. Po kilku tygodniach operacja się powtórzy — cegły pojada na drugą stronę szosy, gdzie stoi piec i znów ludzkie ręce rozładują wózki, ustawią cegłę do wypału, posortują… Technologia więc, jak przed wielu laty.

Przeciw legendzie

Nowy
Wołomin, lata 70. fot. Jerzy Procajło

“Dotychczas nie został rozwiązany problem osób, które, jak to się zwykło mówić, prowadzą pasożytniczy tryb życia. Nie pracują, utrzymują się z niewiadomych źródeł i z tej grupy wywodzi się wielu sprawców poważnych przestępstw. Milicja i prokuratura muszą więc okazywać im coraz większa zainteresowanie. Poza tym, w br., z inspiracji prokuratury powstał w Wołominie społeczny zespół, którego członkowie rozmawiają z osobami żyjącymi na koszt społeczeństwa, proponują im pracę, ale niewielu propozycje przyjmuje. Niestety, nie dysponujemy w stosunku do tej grupy osób innymi środkami niż presja moralna. Podobny zespół działa przy Inspektoracie Oświaty i interesuje się młodzieżą, zagrożoną demoralizacją.”

Zegar z kurantem

zycie radomskie e
zycie radomskie e

Zegar na budynku urzędu miejskiego w Wołominie wygrywa melodię „Ej przeleciał ptaszek” i nie jest to przypadek, bo pierwsze „Mazowszanki” wywodziły się z tych stron, […]

Pasje wołomińskie

Szum koło wołomińskiej służby zdrowia zaczął się w 1972 r. kiedy dyrektorem Zespołu Opieki Zdrowotnej został dr Miłosław Gaca, człowiek niezwykłej energii, nie umiejący działać […]

Lasy kominów

zycie warszawy e
zycie warszawy e

Właściwie na całej trasie od W Warszawy do Radzymina dominującym motywem krajobrazu są kominy fabryczne. Kominy stare, „pozaprzeszłe”. Nie tam jakieś rury betonowe lub stalowe, […]

Oni lubią Radzymin

zycie radomskie e
zycie radomskie e

Ci ludzie nadają ton społecznej robocie w podstołecznym Radzyminie, liczącym niespełna 8 tys. mieszkańców, z których ok. 3 tys. codziennie dojeżdża do pracy w Warszawie. Ci ludzie starają się „utrwalać poczucie powinności obywatelskich”. Kto wymyślił to hasło? Na to pytanie odpowie mi na pewno „radzymińska encyklopedia” kierownik biblioteki. Jerzy Lewicki, ten, który na pewno wie, kiedy przypada rocznica 500-lecia. Zastaję go — mimo urlopu w bibliotece. Spędza tam ranki i wieczory. I pisze. Historię Radzymina. Na półce leżą oprawione tomy maszynopisów. 6 tomów encyklopedii pow. wołomińskiego, 2 tomy historii Radzymina i wiele innych jeszcze prac. Autor: Jerzy Lewicki.