Mieszkańcy Radzymina z entuzjazmem powitali nadchodzącą Niepodległość i aktywnie włączyli się w organizowanie zrębów polskiej władzy w mieście. Już 10 listopada 1918 r. miejscowy oddział POW, pod dowództwem Juliusza Dudzińskiego, rozbroił stacjonujący w Radzyminie oddział żołnierzy niemieckich. Z gmachów publicznych zniknęły obce flagi oraz plakaty z zarządzeniami władz okupacyjnych. 14 listopada w radzymińskim kościele odbyło się nabożeństwo dziękczynne “za Ojczyznę”, które w obecności licznie zgromadzonych wiernych odprawił proboszcz parafii ks. Aleksander Kobyliński. Ludzie płakali ze wzruszenia, śpiewając “Boże coś Polskę”, a na ulicach miasta powiewały biało-czerwone flagi.