Święto Ludowe w Radzymińskim

Spędziwszy dłuższą chwilę w Tule, poznałem wielu zasłużonych dla ruchu działaczy. Tu można było odczuć od razu nastawienie tych ludzi, ich poziom umysłowy. Jasnem jest, że wieś żyje wypadkami zaszłemi nie tylko w najbliższej okolicy, ale i w całem społeczeństwie. Wszelkie wydarzenia rozważa, a następnie wyciąga odpowiednie wnioski. Oczywistą jest tu zasługa miejscowych przodowników wsi, którzy cieszą się zaufaniem mas…

Zbrodnia pod Warszawą

W ub. sobotę Zych wraz z wujem swym przyszedł do składu wędlin Cebuli, we wsi Tule. W sklepie byli wówczas czterej bracia Ponichterowie. Jeden z nich, Józef, który swego czasu miał zajście z Zychem, porwał z lady sklepowej nóż rzeźniczy i ugodził nim w klatkę piersiową Zycha. Ranny, z tkwiącym nożem wybiegł ze sklepu, przebiegł 20 kroków i upadł na drodze. Wszyscy Ponichterowie uciekli do domu.