Ostatni ziemianie w Jasienicy
Stary dwór z bali drewnianych, piętrowy, z sześcioma pokojami na górze, balkonem i dwiema werandami zdobionymi kolorowym szkłem, usytuowany był w pobliżu dwu niewielkich sadzawek, po których pływały łabędzie. Wokół był okazały, zadbany park graniczący z łąkami. W tym rejonie znajdowała się dworska pasieka. Od strony zachodniej gospodarze wychodzili do ogrodu różanego. Kamienne schody po obu stronach zdobiły filary, w górnej części złożone z trzech okrągłych elementów, ostatni służył jako donica, w której sadzono kwiaty. Po stronie wschodnio – południowej był duży ogród warzywny a dalej wielki sad, który dzierżawili kupcy żydowscy z Tłuszcza. Aż do lat 50. XX w. stał w tej części folwarku duży drewniany krzyż. Piwnice i zabudowania gospodarcze: stodoła, obora, kurnik; pomieszczenie dla bryczki oraz murowane czworaki, w których mieszkali zatrudniani sezonowo dwaj fornale z rodzinami, mieściły się w pobliżu dworu.
Poszukiwania Pantery z 5. Dywizji SS Wiking w Jasienicy
Ekipa Tank Hunter odnalazła elementy Pantery o numerze bocznym 811 w starorzeczu Cienkiej. (więcej…)
Ponad 600 lat Jasienicy
W kancelarii książęcej, niczym u notariusza, zapisano w 1414 r., że oto Anna, córka Dadźboga z Sękocina w pow. warszawskim, żona Jana z Dmosina w pow. rawskim, sprzedała swoje działy w Jasiency (w ziemi warszawskiej) i Klembowie (pow. kamieniecki ziemi nurskiej) — odziedziczone po zmarłym Jakuszu ze Słomina (ziemia warszawska) — Wawrzyńcowi z Targowego (Targowe Wielkie — okolice dzisiejszej ul. Targowej w Warszawie), wojskiemu warszawskiemu, za cenę 15 kop groszy praskich.
Praca u podstaw
Czerwiec 1933 roku to koniec pierwszego lub drugiego roku pracy kierownika Czechowskiego w jasienickiej szkole. Uczniowie z rozpasanego i umorusanego stadka przedzierzgnęli się w karną i schludną gromadkę. Na kartach kroniki czytamy, że młodzież dorastająca zorganizowana jest w grupę teatralną i czterogłosowy chór. Podczas występów i koncertów zbierane są pieniądze, które przeznaczone zostają na zakup szafy i utworzenie pierwszej w wiosce biblioteki.
Czosnowscy herbu Kolumna – dziedzice wsi w naszym regionie
Ród Czosnowskich wywodził się z Czosnowa w ziemi warszawskiej, położonego nad zachodnim brzegiem Wisły, niemal naprzeciw Nowego Dworu Mazowieckiego. Byli rodem szeroko rozgałęzionym, licznym, mającym...
Komenda Obrońców Polski – lista Zaborowskiego
Jedną z pierwszych i najliczniejszych organizacji konspiracyjnych powstałych tuż po klęsce 1939 roku była Komenda Obrońców Polski. W latach 1942/1943 ugrupowanie weszło w skład Armii...
Zapomniane obrzędy weselne i pogrzebowe (I)
Wyniki badań etnograficznych przeprowadzonych przez Ośrodek Dokumentacji Etnograficznej na terenie powiatu wołomińskiego. „Taki jest nasz obyczaj odwieczny przez setne pokolenia ojców naszych na tej ziemi...
Stanisław Kielak – wójt, poseł, marszałek Sejmu
To jedna z najwybitniejszych postaci historycznych związanych z okolicami Tłuszcza. Warto przypomnieć, kim był ten ambitny polityk, a nade wszystko niestrudzony chłopski działacz. (więcej…)
Bitwa pancerna pod Tłuszczem i Jasienicą
Tego roku obchodziliśmy 75-tą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, wydarzenia niesłychanie ważnego dla wszystkich Polaków. Kilkanaście dni później, 18 sierpnia 1944 roku w naszej okolicy, dokładnie...
Generał Franciszek Żymirski – dziedzic Klembowa
Franciszek Żymirski wywodził się z zubożałej rodziny szlacheckiej z Poznańskiego. Według ustaleń Marka Tarczyńskiego (Generalicja Powstania Listopadowego, Warszawa 1988, s.269), urodził się 5 października 1779...
Kiedy zabrzmiał pierwszy dzwonek w gminie Tłuszcz
Według pamięci najstarszych mieszkańców szkoła w Postoliskach powstała przed 1900 rokiem, za rządów caratu, toteż nauka odbywała się w języku rosyjskim. Drewniany budynek składał się...
Sanator z Tłuszcza
Niedługo już będzie rok, jak wójtem gminy Tłuszcz w pow. Radzymińskim został niejakiś Keller, dotychczasowy sołtys. Wójtem został z łaski starosty Morawskiego z Radzymina, (którego...
Echa z prowincji
— Ten radykalizm społeczno-obyczajowy — rzekł na zakończenie — który teraz tam w Rosji jest praktykowany, przenosi się i do nas. Ci, co ztamtąd wracają, to inni ludzie. Oni już nas niezupełnie rozumieją; oni się już dziwią: że to tak jest u nas. Oni mają pełne głowy „wolnościowych idei”. Tak mówią. To ich słowa. Teraz trzeba te naleciałości z nich wypleniać. A jak to czasami trudno! Oni przecież mają gotowe argumenty, gotową krytykę i co gorsza… praktykę. Do ich umysłów i serc nie zawsze trafiają dawniej używane zaklęcia i słowa. Trzeba słów innych…
Straż ogniowa w Lipnej
— Utworzona przed paru laty w Klembowie za Wołominem z inicyatywy miejscowego poprzedniego proboszcza, ks. Stanisława Kuczyńskiego, straż ogniowa ochotnicza rozwija coraz bardziej swoją pożyteczną...