Ujęcie oszusta w habicie

Już od dłuższego czasu po wsiach i miasteczkach na terenie pow, Radzymińskiego krążył ubrany w habit zakonnika Bernardynów jakiś oszust, który posiłkując się sfałszowanem przez siebie zaświadczeniem, kwestował rzekom o na rzecz zakładu Bonifratrów w Katowicach. Zachowanie się „zakonnika” budziło jednak w niektórych ofiarodawcach poważne wątpliwości i ci o swoich spostrzeżeniach powiadomili komendę policji w pow. Radzymińskim. Zarządzone energiczne wywiady i poszukiwania doprowadziły w niedługim czasie do zdemaskowania i ujęcia oszusta, którego aresztowano w Ręczajach.

Oszustem okazał się 21-letni Jan Wnuczek, bez stałego miejsca zamieszkania. Przyznał się on do winy, oświadczając, że nigdy zakonnikiem nie był, a posiadany habit skradł przed kilku miesiącami.
Podczas osobistej rewizji u Wnuczka znaleziono notes, w którym ofiarodawcy w pisywali składane przez siebie w ręce oszusta kwoty pieniężne; blok pocztówek z widokami zakładu Bonifratrów w Katowicach, oraz 43 obrazki religijne.

Robotnik – centralny organ P.P.S.
R.35, nr 170 (18 czerwca 1929)