Parafia św. Izydora w Markach (III)
Dnia 10 grudnia 1899 r., w drugą niedzielę adwentu odbyło się poświęcenie nowo wzniesionej świątyni murowanej w osadzie fabrycznej Marki, położonej przy trakcie radzymińskim. Nowo wznoszona staraniem i trudem miejscowego rządcy kościoła, ks. J. Dąbrowskiego, świątynia doprowadzona została już do tego stanu, iż przez czas żniwny dla wygody duchowej miejscowych parafian może już być w niej odprawiane nabożeństwo przynajmniej w dni niedzielne i świąteczne. To też w dniu oznaczonym odbyło się wprowadzenie tego czasowego nabożeństwa do kościoła mareckiego przez akt poświęcenia murów dokonany w delegacji Jego Arcypasterskiej Mości przez J. M. ks. kanonika Mioduszewskiego, proboszcza parafii ościennej Wieliszew.
Cmentarz
Umarłych, dawniej, grzebano w katakumbach pod sklepieniami podziemnemi i na cmentarzu koło kościoła; potem na grzebanie zmarłych urządzono osobne miejsce odległe pół wiorsty od wsi....
Zakrystya i skarbiec
Do zakrystyi prowadzą drzwi opatrzone w zawiasy i rygle żelazne z zamkiem staropolskim. Zakrystya ma sklepienie z cegły malowane alfresco, podłogę drewnianą, dwa okna barokowe...
Presbiterium i chór zakonny
Presbiterium oddzielone od nawy głównej kratą z drzewa; posadzkę ma cementową. Na pierwszem piętrze po prawej i lewej stronie są loże rzeźbione koloru perłowego. Sklepienie...
Kaplice
Dalszy ciąg naw bocznych stanowią kaplice. Równolegle z nawą prawą, znajduje się kaplica św. Anny. Ołtarz z marmurowym portatylem i obrazem malowanym na ścianie "alfresco"...
Nawa główna
Wchodząc do kościoła przez wielkie drzwi oszklone, zdobne w szyby kolorowe z artystycznem malowidłem w ogniu wypalanem śśw. Piotra i Pawła, spotykamy kruchtę a nad...
Kościół
Początki kościoła w Kobyłce sięgają XIII wieku. Na tem samem miejscu, gdzie dziś znajduje się piękna barokowa świątynia, stał niegdyś niewielki kościółek, do którego wierni...
Nowa plebania
Onegdaj we wsi Chajęta, w gminie Małopole, wywiązała się bójka o drzewo na gromadzkiem (ale nie rozmierzonem między gospodarzy) pastwisku. Ofiary batalii: jeden chłop z ogromnie potłuczoną głową bliski śmierci, drugi ma połamaną rękę.