
Ponad 600 lat Jasienicy
Według obecnych ustaleń najstarszą wsią w gm. Tłuszcz jest Jasienica położona wzdłuż południowo-zachodniego brzegu Jasionki (Jasienicy, Jasieńki – obecnie zwanej rzeką Cienką). Nie wiadomo, kiedy powstała ta osada, ale w 1414-1415 r. pojawiła się pierwsza pisemna wzmianka o tej miejscowości, leżącej wówczas w ziemi warszawskiej Księstwa Mazowieckiego. Starszą miejscowością w okolicy był w tym czasie zapewne Klembów, siedziba pierwszej w parafii w tych okolicach (wzmiankowana w 1357 r. erygowana musiała być znacznie wcześniej). Część wsi istniejących na terenie współczesnej gm. Tłuszcz zapewne istniała już w tym czasie, ale nie zachowały się dowody świadczące o ich starszym niż XV-wiecznym rodowodzie. Sam Tłuszcz wymieniono po raz pierwszy w 1477 roku.
Działo się to za Janusza I Starszego

W Archiwum Głównym Akt Dawnych w zbiorze „Metryka Koronna” przechowywane są „Regesty zapisek najstarszego rejestru kancelarii ks. Janusza I” z lat 1414-26. Mowa tu o księciu Januszu I Starszym, sojuszniku króla Władysława Jagiełły pod Grunwaldem (wszak Mazowszanie stawali wówczas nie pod polskimi, a pod własnymi chorągwiami). Tenże Janusz I, wybitny mazowiecki władca, który zastał Mazowsze drewniane, a zostawił murowane (wzniósł m.in. zamki w Liwie i Ciechanowie) i przeniósł stolicę książęcą z Czerska do Warszawy (on także wzniósł murowany zamek książęcy, który — później rozbudowany — dziś znamy jako… Zamek Królewski w Warszawie!), nadał prawa miejskie 24 miejscowościom i wydatnie przyczynił się do rozwoju osadnictwa we wschodniej części Mazowsza. Dotyczyło to nie tylko północno-wschodnich rubieży w ziemi łomżyńskiej, ale także w naszych okolicach, gdzie Mazowsze kończyło się na wschodzie niewiele dalej niż sięga dziś powiat wołomiński, bo na rzece Liwiec… Według wszelkich ustaleń osadnictwo epoki Januszowej w naszych stronach brało swój początek w ziemi czerskiej, o czym świadczą liczne zapisy źródłowe.
Z Sękocina, Pruszkowa i Targowego
Właśnie z okresu panowania najwybitniejszego z książąt mazowieckich zachowała się najstarsza znana wzmianka o Jasienicy. W kancelarii książęcej, niczym u notariusza, zapisano w 1414 r., że oto Anna, córka Dadźboga z Sękocina w pow. warszawskim, żona Jana z Dmosina w pow. rawskim, sprzedała swoje działy w Jasiency (w ziemi warszawskiej) i Klembowie (pow. kamieniecki ziemi nurskiej) — odziedziczone po zmarłym Jakuszu ze Słomina (ziemia warszawska) — Wawrzyńcowi z Targowego (Targowe Wielkie — okolice dzisiejszej ul. Targowej w Warszawie), wojskiemu warszawskiemu, za cenę 15 kop groszy praskich.
W dokumentach kancelarii ks. Janusza zachowały się wzmianki o kolejnych transakcjach dotyczących Jasienicy. Mikołaj z Kraszewa (ob. Kraszew Stary w gm. Klembów) w 1417 r. sprzedał swoje działy w Jasienicy Święszkowi (Świętosławowi) z Pruszkowa za 40 kop groszy praskich. Ten sam Święszek w 1418 r. nabył kolejną część Jasienicy od Dadźboga z Pęcic (zapewne ten sam wcześniej wymieniany jako de Sankoczino z Sękocina) za 30 kop gr praskich. Niektórzy publicyści błędnie piszą o „udziałach” we wsi, tak jakby chodziło o procentowe udziały we współczesnym przedsiębiorstwie. Tymczasem działy (od: podział, dzielenie) to części wsi, poszczególne majątki czy gospodarstwa.
Pierzchałowie — bartnictwo i łowy
Wymieniony wyżej Święszek / Świętosław z Pruszkowa pieczętował się herbem Pierzchała (Kolumna, Roch). W roku 1430, już za panowania Bolesława IV, Mikołaj i Jan z Umiastowa (pow. błoński) sprzedali część swojej ojcowizny bratu Piotrowi h. Pierzchała. Zapewne wszyscy trzej byli synami Święszka. Co ciekawe, transakcja z 1430 r. mówi o barciach i prawie łowów, co daje nam jako taki obraz gospodarczy omawianego okresu. Poza gospodarką typową rolną trzymano w lasach barcie stanowiące poważny dochód w XV wieku.
Dla samej Jasienicy zachowało się niemało dokumentów z okresu od Księstwa Mazowieckiego aż do rozbiorów, zwłaszcza jeśli chodzi o transakcje majątkowe i sprzedaż dóbr jasienickich w części lub całości.
W 1469 r. bracia Jan, Sasin i Andrzej z Pruszkowa (też potomkowie lub krewni Święszka h. Pierzchała) dokonali podziału dóbr, w wyniku których część Jasienicy przypadła Sasinowi (to w Średniowieczu dość popularne imię!), miał on jednak płacić bratu Andrzejowi 12 rączek miodu rocznie ze swoich barci w Jasienicy. Trzy lata później Sasin dokupił kolejną część Jasienicy od kolejnego ze swoich braci — Piotra.
Historie kryminalne
W 1475 r. Bartłomiej z Jasienicy oskarża plebana z Wyszkowa o… włamanie do komody i kradzież 2 książek (wartych wtedy fortunę) oraz 2 kopy groszy praskich.
W wieku XV i XVI miała miejsce cała seria transakcji, w których poszczególne części wsi zmieniały właścicieli, były dzierżawione, zastawiane etc. Mowa jest też często o procesach za kradzieże! W tym samym 1475 r. jest spór między plebanami z Klembowa i Niegowa co do dziesięciny z części wsi Jasienica z ról kmiecych należących do parafii niegowskiej. Były to zatem dobra w części kościelne, uprawiane przez kmieci. Kolejną historią „kryminalną” jest kradzież (?) z dóbr po zmarłym mężu przez wdowę, która ponownie wyszła za mąż. Oto w 1524 r. Ewa, wdowa po Mikołaju Sobikowskim (z Sobikowa i Jasienicy) żona Piotra Garbatki z Garbatek (ob. Garbatka pow. kozienicki), świadczy, że… „nie zajęła 40 szt. bydła rogatego, 20 świń, 40 owiec, 40 pni pszczół i 20 kobył […] z dóbr Jasienica i Sobikowo, przyprowadzając je do Garbatek […| oskarżona o wyrąb 6 kóp sosen i dębów […] z dóbr Jasienica na budową w Garbatkach oraz o wypalenie i sprzedaż 20 łasztów smoły”.
Kłębowscy z Klembowa
Właściciele Pruszkowa (ob. miasto) dali początek ww. rodowi Pruszkowskich, z kolei potomkowie owego Święszka dali zapewne początek rodowi Kłębowskich v. Kłembowskich, którzy nazwisko wzięli od swojej siedziby w Klembowie. Świadczy o tym ponowne pojawienie się na tym terenie nieczęsto spotykanego herbu Pierzchała w kolejnym stuleciu. Gdyby pojawił się inny herb, domyślalibyśmy się transakcji bądź mariażu, a tak mamy dziedziczenie w linii prostej po mieczu. Dosłownie po mieczu, bo Januszowe nadania ziemskie były zwykle związane ze służbą rycerską. Kto wie, czy nie miało ono związku z zasługami danego rycerza w niedawno zakończonej wojnie z zakonem krzyżackim?
Obok Kłębowskich właścicielami części wsi są w tym czasie też Karwowscy i wielu znanych z imienia, ale trudnych do osadzenia w poszczególnych rodach możni.
Podatki i wysokie urzędy
Rekognicjarz poborowy z 1563 r. wymienia ówczesnego właściciela tej miejscowości Stanisława Kłębowskiego v. Kłembowskiego herbu Pierzchała z Jasienicy, Międzylesia i Kłembowa.
Na marginesie warto dodać, że kolumna (przypominająca szachową wieżę) w herbie gm. Klembów to nawiązanie właśnie do h. Pierzchała Kłembowskich. Jak podaje Adolf Pawiński, w tym czasie ten możny ród władał także miejscowościami Szczepanek, Międzyleś, Miąse, Łysobyki i Jaźwie.
Kłembowscy władali większością tych dóbr aż do schyłku I Rzeczypospolitej i piastowali liczne godności i urzędy. Stanisław z Międzylesia Kłembowski był przed 1753 r. stolnikiem inflanckim, a jego syn Karol, miecznik warszawski, bodaj ostatnim męskim przedstawicielem rodu, którego tutejsza gałąź (męska) wymarła około roku 1802.
Księstwo — ziemie i powiaty
Wyjaśnienia wymagają też przywołane wyżej nazwy powiatów i ziem. Księstwo Mazowieckie (do 1526, później wcielone do Korony Królestwa Polskiego) dzieliło się na ziemie, a te z kolei na powiaty. Granica ziemi warszawskiej i nurskiej biegła wzdłuż rzeki Jasionki — Cienkiej, a dalej Rządzy. Stąd liczne wsie należące do parafii klembowskiej, ale leżące na południe i zachód od Cienkiej są wymieniane w źródłach historycznych jako leżące w ziemi warszawskiej. Sam Tłuszcz i wsie położone na północ i wschód od rzeki należały do powiatu kamienieckiego (ob. Kamieńczyk to wieś w gm. Wyszków) ziemi nurskiej (ob. Nur — siedziba gminy Nur w pow. ostrowskim). Parafialny Klembów zawsze wymieniany jest jako wieś w ziemi nurskiej, ponieważ historyczny Klembów to tylko część dzisiejszej wsi położona na północ od rzeki — z kościołem i cmentarzem.
Brawo Robert. Poproszę o więcej historii Jasienicy i okolic.
Szanowny Panie,
Czy miał Pan możliwość osobistego wglądu w ‘Regesty’ z kancelarii ks.Janusza (oryginał, nie opracowania)? W sprawie zupełnie innej części Mazowsza poszukuję dostępu do tego dokumentu (najlepiej online), ale jak dotąd bez skutku, więc każda podpowiedź byłaby na wagę złota.
Z poważaniem
MK
Nazywam sie Czosnowski i jestem potomkiem właścicieli (na przestrzeni wieków) miejscowości wymienionych przez Pana w artykule. Dzielimy z Klębowskimi ten sam herb -Pierzchała. Jesteśmy też z nimi spokrewnieni. Moi przodkowie byli dziedzicami Jasienicy przez bardzo długi okres czasu, choć z przerwami. Jestem ciekaw czy ma Pan na ten temat jakieś dane. W 17 wieku, jak wynika z aktu urodzenia mego przodka Stanisława pisali się z Obór (Stanisław Kolumna z Obór Czosnowski). Pierzchala i Kolumna to ten sam herb. Prawdziwa nazwa herbu to Pirzchała, co z dawnym polskim oznaczyło kogoś popędliwego (pirzchliwy). PS Nazwisko przyjmowało się od miejca siedziby rodowej. Herb oznaczł przynależność do tej samej rodziny (więzy krwi). Będę wdzięczny za uzupelnienia i sprostowania