Jadów jest miejscowością położoną we wschodniej części Mazowsza. Wzmiankowana w latach 1414-25 jako własność książąt mazowieckich, po przyłączeniu Mazowsza do Polski wieś królewska otoczona była puszczą Jadowską i Obrębską. W II połowie XVII w. Jadów stał się ośrodkiem wyodrębnionego przed 1660 rokiem starostwa niegrodowego.[1] Niegrodowe starostwo jadowskie leżało w województwie mazowieckim w ziemi nurskiej. Według lustracji z 1660 r. powstało z dawniejszego starostwa rożańskiego, przez odłączenie wsi: Jadowo, Borzymy, Zawieścichy, Wójty albo Zawady.[2]
Są wątpliwości, czy te wsie należały do ziemi nurskiej, czy ziemi liwskiej. Według legendy miejsce, gdzie dziś znajduje się miejscowość, pełne było jadowitych żmij i wężów, stąd też powstała pierwotna nazwa „Jady”[3], potem Jadowo. Ziemie te były zamieszkiwane od bardzo dawna przez plemiona, niezwiązane w żadną państwowość. Było to osadnictwo przyrzeczne nad Liwcem, a całą krainę porastała puszcza, przerywana rozlewiskami bagien. Toteż w bezdrożach puszcz ważną rolę odgrywały rzeki, z którymi nierozerwalnie wiąże się osadnictwo tych ziem. Plemiona osiedlały się w dogodnych sobie miejscach – w dorzeczu Liwca. Tu zakładały swoje osady, budowały grody, wydzierały lasom ziemię i zamieniały ją na pola uprawne. Książęta mazowieccy popierali usilnie osadnictwo na tych prawie niezagospodarowanych ziemiach nadając bezpłatnie duże działy puszczy tym wszystkim, którzy chcieli się tu osiedlić. Polityka książąt w tym zakresie miała dwojaki cel: zagospodarowanie tych ziem oraz stworzenie pierścienia obronnego przed najazdami Jaćwingów, Prusów, Litwinów a w końcu i Krzyżaków, którzy w swych łupieżczych wyprawach docierali aż do Warszawy.[4]
Osada Jadów stając się ośrodkiem kultu religijnego – w 1480 r. (w niektórych źródłach w 1473) otrzymała od księcia Bolesława V prawa osady targowiskowej. Targi mogły odbywać się w poniedziałki każdego tygodnia, zaś jarmarki 4 razy do roku. Niebagatelną rolę w tym awansie Jadowa odegrał fakt, że znajdował się on przy drodze kupieckiej, prowadzącej do Ciechanowca, miasta słynnego z targów końmi i bydłem. Przejeżdżający kupcy rozkładali tu swoje towary i prowadzili handel wymienny z okoliczną ludnością, odsprzedając im swoje towary w zamian za skóry zwierząt, miód, smołę, itp.[5] Inny ważny szlak handlowy przebiegał przez Jadów. W południowej części ziemi nurskiej przebiegał według mapy K. Pertheesa trakt równoleżnikowy w kierunku wschodnim. Wiódł zakolem z Warszawy przez Klembów, Postoliska, Chrzęsne, Sulejów, Jadów, Łochów, Stoczek do Kosowa.[6] Dzięki ważnym drogom komunikacyjnym i rozwijającemu się handlowi, osada Jadów zaczęła się rozwijać i nabierać znaczenia.
Wcielenie księstwa mazowieckiego do Korony, do którego doszło na zwołanym w 1529 r. sejmie mazowieckim w Warszawie oznaczało, że szlachta mazowiecka została zrównana w prawach i obowiązkach ze szlachtą z Korony. Zniesiono ciężary, daniny i świadczenia, do których szlachta mazowiecka była zobowiązana na rzecz książąt mazowieckich. Spowodowało to przerzucenie wysokiego opodatkowania drobnej szlachty na ludność kmiecą, której położenie automatycznie uległo pogorszeniu.[7] Jadów i ziemie okoliczne przeszły na własność królów polskich, stąd też nazwa „królewszczyzny”.
W XVII w. Jadów i okoliczne wsie łącznie z Kamieńczykiem należały do królowej Ludwiki Marii – żony króla Jana Kazimierza. Ona też wydzierżawiła niektóre wsie. Jednym z dzierżawców był Jędrzej Święcicki, który opisuje powinności kmieci w swoich dobrach: „(…) Kmiecie obowiązani byli do ponoszenia różnych ciężarów i czynszów pieniężnych. Z każdej więc włóki opłacali na św. Marcina po 29 gr. oraz tzw. <<wiecnego>> po 15 gr. Ponadto dostarczali oni po 7 korcy owsa z każdej włóki oraz po 2 kapłony, 1 gęsi i po 30 jajek, jak również z każdego domu po korcu żołędzi <<kiedy się zrodzi>>. Karczmarze płacili tytułem czynszu po 20 gr. i tyleż płacił jeden z ogrodników, gdy drugi tylko 15 gr. Oprócz tego uiszczano dziesięcinę altryście z Pułtuska, a z 2 włók wójtowskich plebanowi w Jadowie (…).”[8]
W 1654 r. na mocy uchwały sejmowej królowa Ludwika Maria przekazała Kamieniec, Urle, Jadów i okoliczne wsie zakonowi sióstr Wizytek z Warszawy, które wcześniej sprowadziła do Polski.[9] W 1660 r. Jadów został starostwem niegrodowym w ziemi nurskiej, a 1771 r. dobra jadowskie zostały wydzierżawione Janowi Kuczyńskiemu.[10]
Na sejmie warszawskim z roku 1773-75 Stany Rzeczypospolitej nadały starostwo jadowskie na 50 lat w posiadanie generałowi Malczewskiemu. „Z powodu sporu wynikłego między Kuczyńskim a Malczewskim, względem tego starostwa, sejm nakazał jego ostateczne zawyrokowanie w sądach asesorskich”.[11]
W okresie rozbiorów Polski dobra jadowskie, które należały wtedy do powiatu stanisławowskiego, znalazły się pod zarządem austriackim. Podupadło w tym czasie rolnictwo, zamarły niemal całkowicie targi.
W 1821 r. właścicielem Jadowa i dóbr do niego należących został ordynat hrabia Stanisław Zamoyski, który otrzymał je od rządu w zamian za odstąpienie twierdzy Zamość. W 1823 r. Zamoyscy założyli w Jadowie fabryki sukna, papieru i perkalików. Chcąc osiągnąć większe korzyści z Jadowa, Stanisław Zamoyski zaczął starać się o nadanie dla Jadowa praw miejskich. Leżało to w jego interesie, ponieważ w mieście mogły ożywić się targi, handel i rzemiosło jak również przemysł. Jego starania, dzięki osobistym znajomościom i wpływom u najwyższych władz, przyniosły pomyślne rezultaty. W dniu 19.VIII.1823 r. Komisja Administracyjna Rządu Królestwa Polskiego wydała dekret podpisany przez namiestnika generała Zajączka o przyznaniu praw miejskich dla Jadowa.[12]
Mimo nadania praw miejskich Jadów pozostał niewielkim miasteczkiem liczącym około 450 mieszkańców.
W 1831 r. po upadku powstania listopadowego Stanisław Zamoyski podzielił swoje majątki miedzy synów. Dobra jadowskie i łochowskie odziedziczył hr. Andrzej Zamoyski – jeden z najwybitniejszych przedstawicieli tego rodu.[13]
Powstanie listopadowe odbiło się bardzo niekorzystnie na stanie miasta. Rolnictwo zupełnie upadło, brak było ludzi do pracy. Na skutek działań wojennych część miasteczka została spalona, domy mieszczan splądrowane przez żołnierzy rosyjskich, którzy szli na Warszawę.[14]
W tym też okresie zaczęła napływać do Jadowa ludność pochodzenia żydowskiego, której liczba wzrastała bardzo szybko, tak że w krótkim czasie stanowiła ona połowę ludności w miasteczku. W 1867 r., na 1100 mieszkańców – 567 było pochodzenia żydowskiego. Stanowili oni zupełnie odrębną gminę pod względem obyczajowym, religijnym i gospodarczym. Zajmowali się przede wszystkim handlem, wszelkiego rodzaju pośrednictwem, dzierżawą ogrodów, rzemiosłem.
W czasie powstania styczniowego 1863 r. Jadów był ożywionym ośrodkiem ruchu powstańczego. Za pomoc okazywaną powstańcom przez jego mieszkańców został ukarany kontrybucjami, a jednocześnie od tego czasu kwaterował w Jadowie przez pewien czas (kilka lat) garnizon rosyjski.[15]
Wkrótce po upadku powstania styczniowego władze carskie dokonały zmian administracyjnych na ziemiach polskich. Miedzy innymi z części powiatu stanisławowskiego utworzono w 1865 r. powiat radzymiński (późniejszy wołomiński). Szereg drobnych miasteczek, mających rolniczy charakter, jak np. Jadów czy Okuniew, spadło do rangi osad.[16] W 1874 r. zmarł w Krakowie hr. Andrzej Zamoyski. Dobra jadowskie objął jego syn – Zdzisław, który pozostał właścicielem Jadowa aż do 1925 r.
Wojna w 1914 r. dotknęła boleśnie wszystkich ludzi. Wielu młodych mężczyzn zostało wcielonych do wojska. Mieszkańcy, którzy pozostali w domach, ponosili konsekwencje działań wojennych. W politycznych dyskusjach i rozważaniach zaczęły odżywać nadzieje, że na fali wypadków międzynarodowych sprawa niepodległości Polski znajdzie swoje miejsce.
W sierpniu 1915 r., po zwycięskich ofensywach niemieckich, ziemie byłego Królestwa Polskiego (w tym również powiat radzymiński) były pod okupacją niemiecką aż do odzyskania niepodległości w roku 1918.[17]
W 1919 r. wybuchła wojna polsko-radziecka, która odbiła się dotkliwie na sytuacji gospodarczej w kraju. Działania wojenne spowodowały zniszczenia, wiele wsi zostało spalonych.[18]
Lata powojenne były bardzo trudne dla Jadowa. Reaktywowanie ruchu spółdzielczego, który dobrze działał w Jadowie przed wojną, nie było łatwe. Cały majątek przepadł w czasie działań wojennych. Pierwsze lata niepodległości nie pozwalały na rozwinięcie działalności gospodarczej i handlowej. Kraj był wstrząsany głębokimi kryzysami gospodarczymi. Na przeszkodzie stała również silna konkurencja kupców żydowskich. Mimo tych trudności reaktywowano Spółdzielnię Rolniczo-Handlową, powstała też Kasa Kredytowo-Oszczędnościowa, która prowadziła działalność w kredytowaniu rolnictwa. W lipcu 1932 r. w Jadowie miał miejsce strajk chłopski, w którym śmierć poniosło czterech rolników.
Lata 1935-39 zapisały się w historii Jadowa jako okres rozwoju ruchu spółdzielczego i ludowego. Gmina jadowska w tym okresie nie należała do bogatych. Niewielu było ludzi zamożnych. Właścicielem dóbr jadowsko-łochowskich był zięć hr. Zdzisława Zamojskiego – Eryk Kurnatowski, który nie dbał o gospodarkę, prowadził hulaszczy tryb życia i najczęściej przebywał za granicą – we Francji, Belgii, Włoszech.[19]
Rolnictwo jadowskie było niedoinwestowane, słabo rozwinięte. W 1933 r. wybudowano urząd gminy. Dużym osiągnięciem było wybudowanie pięknego budynku szkolnego, do którego uczęszczało ponad 600 dzieci polskich i żydowskich. Poza 40 warsztatami rzemieślniczymi nie było żadnego większego przemysłu. Działał młyn gospodarczy w Jadowie, rzeźnia, gorzelnia w Szewnicy.[20]
Lata okupacji niemieckiej (1939-44) to okres bardzo tragiczny w dziejach Jadowa. Główne placówki policji porządkowej znajdowały się w Radzyminie, Wołominie, Jadowie, Tłuszczu i Szewnicy. Mieszkańcom gminy jadowskiej i okolicznych wsi dali się szczególnie we znaki żandarmi z Tłuszcza. Na terenie gminy powstawały liczne placówki ruchu oporu.
Po zakończeniu działań wojennych przywrócono podział administracyjny z 1939 r. Jadów należał do województwa warszawskiego, powiat radzymiński. Po reformie administracyjnej kraju w 1975 r. likwidującej powiaty, Jadów wszedł do nowo utworzonego województwa siedleckiego. Od roku 1999 po ostatniej reformie administracyjnej, Jadów znajduje się w województwie mazowieckim, w powiecie wołomińskim.
Obecnie gminna miejscowość Jadów położona jest przy drodze Warszawa – Łochów przez Wólkę Kozłowską. Odległość z Jadowa do Warszawy wynosi 58 km, do Wyszkowa nad Bugiem ok. 20 km, do Łochowa 8 km, do Mińska ok. 40 km, a do Siedlec 72 km.
Przypisy:
- [1]Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, t. X, z. 27, red. J. Galicka, H. Sygietyńska, Warszawa 1969, s. 5.
- [2] Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich, t. III, red. F. Sulimierski, B. Chlebowski, W. Walewski, Warszawa 1882, s. 362.
- [3] J. Lewicki, Historia Jadowa, Radzymin 1976, s. 4.
- [4] Tamże, s. 7.
- [5] Tamże, s. 8.
- [6] W. Szulist, Ważniejsze szlaki handlowo-komunikacyjne w województwie mazowieckim, [w:] „Rocznik Mazowiecki”, t. VI, red. A. Balasiński, Warszawa 1976, s. 357.
- [7] I. Gieysztorowa, A. Zahorski, J. Łukasiewicz, Cztery Wieki Mazowsza, Warszawa 1968, s. 14.
- [8] S. Pazyra, Najstarszy opis Mazowsza Jędrzeja Święcickiego, Warszawa 1974, s. 69.
- [9] I. Gieysztorowa, A. Zahorski, J. Łukaszewicz, dz. cyt., s. 98.
- [10] Słownik Geograficzny…, dz. cyt., s. 362.
- [11] Tamże.
- [12] J. Lewicki, dz. cyt., s. 10.
- [13] Szerzej na temat osoby hr. Andrzeja Zamoyskiego patrz: D. Tabor, Życie i działalność hr. A. Zamoyskiego [w:] „Studia i materiały do dziejów powiatu wołomińskiego”, t. IV, Wołomin 2008, s. 85-142.
- [14] J. Lewicki, dz. cyt., s. 22.
- [15] Tamże, s. 31.
- [16] A. Kielak. L. Podhorodecki, Dzieje osady Wołomin i jej okolic od XV w. do końca XIX w., [w:] „Dzieje Wołomina i okolic”, red. L. Podhorodecki, Warszawa 1984, s. 62.
- [17] J. Lewicki, dz. cyt., s. 41 i 42.
- [18] Tamże, s. 44.
- [19] S. Sęczyk, Dzieje Łochowa i okolic, Łochów 1993, s. 45.
- [20] J. Lewicki, dz. cyt., s. 64.
+ There are no comments
Add yours