Jan Sikorski – wołomiński Judym
„Zapłatę za udzieloną pomoc lekarską uważał za zło konieczne, gdyż musiał przecież z tej zapłaty utrzymać siebie i swoją rodzinę. – Człowiek gdy jest istotnie chory, to już jest przez to dotknięty przez los – mawiał – więc ja, powołany do niesienia tej pomocy mam za nią brać pieniądze? Znam wiele wypadków, gdy dr Sikorski nie tylko nie brał pieniędzy od pacjentów, ale gdy zauważył w ich domu niedostatek, sam dawał pieniądze na lekarstwa, na chleb czy mleko”.