W dniu onegdajszym przeniósł się do wieczności Wincenty Koskowski, właściciel dóbr Chrzęsne, pod Warszawą, przeżywszy lat 70. Światły umysł i nieskazitelność charakteru jednały mu wszędzie przyjaciół i czcicieli. Współobywatele darzyli go nieograniczonem za ufaniem. Ś. p. Wincenty, zrodzony i osiadły na roli, pojmował godnie twarde obowiązki ziemianina. Oderwany od pługa na czas pewien, powróciwszy, jął krajać miedzę rodzinną z tem większą żarliwością… Przez długi lat szereg pełnił obowiązki sędziego gminnego — pełnił pod każdym względem wzorowo. Odznaczał się przedewszystkiem Koskowski patrjarchalnością w stosunku z włościanami, których lekarzem był, sędzią, ojcem prawdziwym. Zgon zacnego człowieka i prawdziwego obywatela kraju obudzić musi szczery żal w sercach tych wszystkich, których sobie calem życiem jednać umiał, którzy musieli go kochać i czcić… Nad mogiłą jego staje liczna rodzina — w kole jej dwie córki, które poślubiły znanych artystów-malarzy, Juljana Muszyńskiego i Miłosza Kotarbińskiego. Cześć zgasłego pamięci!
Kurjer Codzienny
R.24, nr 15 (15 stycznia 1888)
Autora wspiera Wołomin Światłowód
+ There are no comments
Add yours