n

Historia parafii katolickiej pod wezwaniem Św. Klemensa w Klembowie (VII)

Zabytki architektoniczne kościoła i cmentarza parafialnego

Historia cmentarza parafialnego w Klembowie.

Mały parafialny cmentarz w Klembowie tworzy i przypomina historię lokalną. Jest obrazem życia zwykłych ludzi, którzy często swymi czynami, postawą dla danej społeczności stawali się cenionymi i szanowanymi bohaterami. Cmentarz to dla wierzących wspólnota żywych z umarłymi, wyrazem czego jest refleksja, modlitwa. W przypadku cmentarza klembowskiego i jego dziejów, możemy mówić o nim jako świadectwie pamięci i szacunku dla przodków. Cmentarz parafialny w Klembowie jest jednym z najstarszych w Diecezji Warszawsko – Praskiej. Jego historia analogicznie jak samej parafii sięga XV w. Informacji o cmentarzu nie zachowało się wiele. Zapiski, które mówią o jego istnieniu, powstawały przy okazji informacji pozostawionych na temat kościoła czy wydarzeń związanych z parafią.

Cmentarz jest dawnym cmentarzem przykościelnym. Na jego terenie stały dwa pierwsze kościoły parafialne. Po rozebraniu w 1829 r. ostatniego z nich, który uległ zniszczeniu w czasie Insurekcji Kościuszkowskiej, teren cmentarza powiększał się sukcesywnie w kierunku południowym, wschodnim i zachodnim. W miejscu starego kościoła cmentarz jest nieco wyższy i tam właśnie znajdują się najstarsze nagrobki. Usytuowane są inaczej niż na pozostałych jego częściach, jakby w kierunku dawnego drewnianego kościoła. Na nowszym terenie nagrobki sytuowane są lice na wschód, wśród nich przeważają pomniki z lastryka, lub kamienia, niektóre w bardzo okazałych formach.

Pierwsze odnalezione, dokładne informacje na temat cmentarza w Klembowie pochodzą z 1986 r. Wówczas przeprowadzono dokładną ewidencję cmentarza, oraz dokonano rejestru pomników zabytkowych. Według mieszkańców parafii Klembów, nigdy wcześniej nie przywiązywano wagi do zabytków na cmentarzu, nie dbano o nie w jakiś szczególny sposób. Zabytkowe, cenne pomniki niszczały z czasem coraz bardziej. Zniszczeniu uległa także zabytkowa figurka świętego Rocha, która w 1969 r. wpisana została do rejestru zabytków polskich.[124]

Wspomniana ewidencja cmentarza przeprowadzona w 1986 r., poleciła wpisanie części pomników do rejestru zabytków, wydzielono również fragment cmentarza, na których zgrupowana jest duża ilość starych, cennych pomników. Na tych terenach polecono ograniczyć nowe pochówki, a wszystkie cenne grobowce otoczyć opieką konserwatorską.[125] Mimo że stan zachowania cmentarza oceniono jako dobry, dopiero wówczas zwrócono uwagę na  zabytkowe nagrobki i potrzebę otoczenia ich  należytą opieką konserwatorską.  Tak też się stało, zabytkowa część cmentarza decyzją Wojewódzkiego Urzędu ochrony zabytków, została wpisana do rejestru zabytków 30.I.1986 r.[126]

Nie sposób wymienić wszystkich zabytkowych, zachowanych pomników, żelaznych krzyży, jednak warto bliżej przyjrzeć się niektórym z nich by docenić ich wartość, czy poznać historię życia osób pochowanych w tych grobach. W księgach parafialnych znajdują się opisowe akty zejścia niektórych parafian. Warto je poznać, by lepiej rozumieć panujące obyczaje i mentalność ówczesnej społeczności.

Spacerując po klembowskim cmentarzu nie sposób nie zauważyć najstarszych części cmentarza, które niewątpliwie stanowią miejscową atrakcję. Najstarszy zachowany pomnik pochodzi z okresu, kiedy jeszcze na cmentarzu stał drewniany kościół. Jest to grób rodziny Żebrowskich z 1816 r. oraz krzyż żelazny z 1826 r., umieszczony w kamiennym prostokątnym cokole. Krzyż wykonany został z prostego pręta o przekroju kwadratowym. Jest to pamiątka poświęcona parafiance Mariannie Jędrzejczak.

Cmentarz w Klembowie 03 Kolejno najstarsze groby pochodzą z II połowy XIX w. Wśród nich zachował się pomnik pochodzący z 1854 r., powstały na pamiątkę ks. Stanisława Zawadzkiego, proboszcza parafii w Klembowie. Mogiła kryta jest płytą betonową, na ośmiokątnej podstawie ustawiony jest żeliwny krzyż, którego ramiona mają kształt trójliścia. Księgi parafialne odnotowują śmierć księdza Zawadzkiego w następujący sposób: „Działo się we wsi Klembów dnia 4 kwietnia tysiąc osiemset pięćdziesiątego czwartego roku. O godzinie czwartej po południu stawili się Władysław Sierżyński liczący lat czterdzieści pięć, karbowy i Józef Rudziński liczący lat dwadzieścia osiem, rządca dóbr Klembowa, obydwa zamieszkali w Klembowie i oświadczyli nam, że we wsi Klembowie dnia dzisiejszego o godzinie pierwszej po południu umarł na osłabienie wewnętrzne Wielmożny Imci Ksiądz Stanislaw Zawadzki, liczący lat sześćdziesiąt jeden, syn małżonków Zawadzkich już zmarłych. Po przekonaniu się naocznie o zejściu księdza Stanisława Zawadzkiego akt ten stanowiącym przeczytany i tenże wraz z drugim świadkiem przez nas podpisany został, pierwszy świadek pisać nie umie. Podpisali ks. Marian Bełkowski wikariusz klembowski. J. Rudziński.[127]

Ciekawy w formie, choć znacznie uszkodzony, jest pomnik dzierżawcy folwarku w pobliskiej wsi Krusze Mikołaja Szerpietowskiego, pochodzący z 1856 r. Podobnie jak poprzednie, wykonany jest z piaskowca, wyróżnia się jednak wielkością – 2,5 metra.[128] Uwagi wart jest także pomnik z 1917 r., ciekawie zdobiony, przekraczający wysokość dwóch metrów. Mogiła otoczona jest czterema słupkami z piaskowca, imitującymi pnie drzewa, łączonymi prętami metalowymi. Postument z piaskowca stanowi nagromadzone skały, na środkowym wyryto napis i płaskorzeźbę wiązanki róż. Na postumencie stoi figura z piaskowca, przedstawiająca Madonnę depczącą węża.

Zabytkową budowlą jest również grobowiec Władysława Żymirskiego. Zbudowany jest z piaskowca o wymiarach 290 na 130 centymetrów i wysokości 55 cm. Na płycie grobowca znajduje się dwustopniowy postument o rzucie prostokąta, zwieńczony prostym łacińskim krzyżem.

Interesujący zabytkiem jest grób upamiętniający szeregowego Bolesława Krzyżewskiego, bohatera walk polsko-bolszewickich z 1920 r. Mogiłę bohatera przykryto lastrikowym pomnikiem. Corocznie od 1993 r. w rocznicę zwycięstwa nad bolszewikami na grób żołnierza składane są kwiaty i odprawiana uroczysta msza.

Z 1934 r. pochodzi nagrobek ks. Franciszka Sadowskiego. Prosty w budowie, skromny pomnik z betonu skrywa ciekawą historię życia proboszcza parafii Klembów.

Według relacji mieszkańców Klembowa, w okresie działań wojennych 1944 r., cmentarz uległ znacznym zniszczeniom. Zniszczone zostały nagrobki, ogrodzenie i brama główna. Naprawa zniszczeń trwała kilka lat. Mieszkańcy parafii wspominają również, że w tym okresie na cmentarzu znajdowała się nie wyświęcona część, na której grzebano samobójców. Dziś miejsce to wydaje się opuszczone i zaniedbane, choć stanowi integralną część cmentarza. Stało się to za sprawą powiększenia cmentarza tuż przed wojną w stronę wschodnią, obejmującą tę właśnie część. Powiększony cmentarz, jak wspomina jedna z parafianek, zapełnił się w zastraszającym tempie tuż po wojnie. Część mieszkańców została wymordowana, umierali na skutek odniesionych ran, szerzyły się śmiertelne choroby powodowane biedą i niedożywieniem. Ocalałe pomniki z okresu wojny to pochodzący z 1941 r. grób rodziny Brodzików oraz z roku 1942 grób rodziny Matak.  Z 1944 r. zachowała się mogiła ziemna obmurowana betonem, upamiętniająca  księdza wikariusza Leona Milewicza, który – jak mówi napis na nagrobku – zginął śmiercią tragiczną. Według mieszkańców parafii został zamordowany przez lokalny ruch oporu, gdy wracał ze stacji kolejowej.

Spisu zabytkowych nagrobków cmentarza dokonał proboszcz ks. Zbigniew Drzewiecki w 2001 r. w swojej książce Cmentarz w Klembowie. Przeprowadził także dokładną inwentaryzację cmentarza. Spis przeprowadzony został
z natury, tzn. nazwiska spisywane były z pomników. Wiele grobów okazało się bardzo zaniedbanych, dlatego nie udało się stwierdzić podstawowych danych osobowych.

Dziś na cmentarz w Klembowie prowadzi brama główna z jedną furtką, umieszczoną w ogrodzeniu, wzdłuż boku wschodniego. Brama jest zdobiona, kuta, osadzona w słupkach murowanych, otynkowana.  W skrzydłach bramy widnieje data: 1900. Cmentarz otoczony jest murem powstałym z kamienia polnego, tynkowany od strony wewnętrznej cmentarza.

W Archiwum Głównym Akt Dawnych nie odnaleziono starych planów cmentarza, tym samym najstarszy zachowany plan sytuacyjny pochodzi z roku 1986. Plan powstał przy okazji tworzenia ewidencji cmentarza i nie jest znacząco różny od dzisiejszego stanu faktycznego. Brak jest również przekazów ikonograficznych z przed 1986 r.

Cmentarz znajduje się na skraju zabudowań wsi. Od strony południowej wzdłuż cmentarza biegnie droga z Klembowa do Radzymina. Od zachodu i wschodu otoczony jest zabudowaniami wsi Klembów, od północy polami ornymi. Kształt cmentarza jest w formie czworoboku rozszerzającego się w kierunku zachodnim, tak też przebiega główna aleja.

W 2000 r. cmentarz został poszerzony w stronę zachodnią, włączając teren parafialny o powierzchni około 1,2 ha, łącznie dając powierzchnię 5 hektarów.[129] Poświęcenia cmentarza dokonał biskup Kazimierz Romaniuk 14.V.2000 r. Powierzchnia cmentarza w jego starej części jest zadrzewiona, całość położona jest w płaskim wiejskim, rolniczym krajobrazie, stanowiąc ciekawy akcent plastyczny.

Architektura kościoła, odnowa zabytków

Obecny kościół w Klembowie, ufundowany przez właściciela dóbr Klembowskich Franciszka Żymirskiego, powstał w latach 1823-1829. Jest to świątynia klasycystyczna, murowana z cegły, pokryta gontami, oddalona od cmentarza około kilometra w kierunku wschodnim. Dnia 5.IV.1962 r., kościół wraz z najbliższym otoczeniem w promieniu 50 metrów został wpisany do rejestru zabytków.[130] Kościół przebudowany został w latach 1885-1894 według projektu W. Kamieńskiego. W czasie tych prac odbudowane zostały prezbiterium z zakrystią i skarbcem oraz dwie kaplice po obu stronach nawy. W wyniku przebudowy powstał kościół jednonawowy, który wraz z kaplicami tworzy kształt krzyża łacińskiego. Nad główną nawą został założony plafon, a nad wielkim ołtarzem i kaplicami położono sklepienie.

Według relacji mieszkańców parafii w czasie II wojny, kościół uległ znacznym zniszczeniom. W ścianach widoczne były pociski i kilka większych dziur. Na polecenie Rosjan zniszczona została jedna z wieży kościelnych, w której do czasu przybycia wojsk rosyjskich znajdował się punkt obserwacyjny dla wojska niemieckiego. Ówczesny ksiądz proboszcz Franciszek Dziugieł, tuż po zakończeniu działań wojennych, organizował zbiórki pieniędzy na rzecz naprawy kościoła. W okresie PRL kościół był kilkakrotnie odnawiany – zarówno na zewnątrz jaki w środku. Jednak dopiero w latach sześćdziesiątych, kościół i jego zabytki zostały objęte konserwatorską opieką.

W 1987 r., tuż po objęciu parafii przez księdza Józefa Góreckiego odmalowano wnętrze kościoła. Malowaniem tym zajął się artysta plastyk Jan Molga z Warszawy. Wraz z nim pracę przygotowawczą prowadzili jego trzej synowie, jeden z nich był absolwentem konserwatorium sztuk pięknych, pomagał przy powstawaniu niektórych malowideł. Prace trwały cztery miesiące. W tym czasie artysta namalował: plafon Matki Bożej Wniebowziętej wraz z czterema cnotami głównymi, na ścianach postacie świętych m.in. Wojciecha, Jadwigi, Stanisława Kostki, brata Alberta, Karoliny Kózkówny oraz symbol maryjno–patriotyczny. W prezbiterium namalował obraz Trójcy Przenajświętszej, symbol zjednoczenia Kościołów Katolickiego i Prawosławnego, Ostatnią Wieczerzę, cztery symbole ewangelistów, postać Jana Pawła II i Kardynała Wyszyńskiego. Zostały też pomalowane ściany w nawie głównej.[131]

W 2003 r. Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał zgodę na wykonanie prac renowacyjnych kościoła. W wyniku decyzji oczyszczono i pomalowano pokrycia wieży i dachu oraz elewacji, naprawiono tynki zewnętrzne. Przeprowadzone prace nie zmieniły stanu zachowania obiektu.

Kościół w Klembowie ze względu na swój wiek, posiada bardzo cenny wystrój artystyczny. Dlatego w 1970 r. decyzją Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, na polecenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków poleciło wpisać do rejestru zabytków wyposażenie oraz wystrój plastyczny kościoła parafialnego.[132] Jako uzasadnienie decyzji wskazano czas powstania, wartość artystyczną i historyczną kościoła. Wydanie decyzji poprzedzono inwentaryzacją zabytków ruchomych znajdujących się w kościele, w tym obrazy, ołtarze, rzeźby. Przeprowadzony dokładny spis został uwieczniony na kartach wraz z krótkim opisem i fotografią zabytku. Wymieniono wówczas 17 obiektów zabytkowych. Wydanie decyzji nałożyło na użytkownika obowiązki mające zabezpieczyć obiekty przed zniszczeniem.

Wymienione zabytkowe obiekty były niejednokrotnie odnawiane i objęte opieką konserwatorską. Najstarszym zachowanym zabytkiem jest pochodzący z XVII w. obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Malowany na płótnie, bogato zdobiony w srebro, ma wymiary 170×80 centymetrów. Historia obrazu jest nieznana, biorąc jednak pod uwagę jego wiek można przypuszczać, że przetrwał m.in. spalenie kościoła. Dziś przedstawiana na nim Madonna nazywana jest Matką Boską Klembowską. Obraz umieszczony jest w ołtarzu głównym. Został poddany konserwacji wraz z całym ołtarzem głównym w  1994 r. Poprawy wymagały ubytki w farbie, pęcherze powietrza na powierzchni malowidła, zabrudzenia organiczne, mechaniczne otarcia. W powierzchni srebrnej zauważono odkształcenia powierzchni, oraz brak berła.[133]

Kolejno do rejestru zabytków wpisano także Ołtarz Główny w stylu eklektycznym, wykonany z drewna malowanego, powstały prawdopodobnie w I połowie XIX w. Ulegał gruntownej renowacji oraz licznym przeróbkom. Retabulum ołtarza jest trójkolumnowe, wsparte na wysokim cokole z rzeźbionymi przedstawieniami świętych. Pośrodku znajduje się opisany wyżej obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, w nastawie obraz Wniebowzięcia Matki Boskiej. Wysokość ołtarza sięga 8 metrów, szerokość blisko 5 metrów. Ołtarz boczny, umieszczony jest w nawie przy lewym filarze. Powstał w I połowie XIX w, a historia jego powstania jest nieznana. Retabulum ołtarza jest dwukolumnowe, wsparte na wysokim cokole z obrazem św. Klemensa. Według Pawła Sadleja prowadzącego dokumentację konserwatorską obraz ten pochodzi z I połowy XX w., czyli jest znacznie młodszy od samego ołtarza.  Obraz wykonany został na płótnie lnianym, techniką olejną. Autor dzieła jest nieznany. Obraz przedstawia św. Klemensa Papieża. Postać w aureoli stoi na morskiej plaży, w czasie zachodu słońca. Za postacią znajduje się kotwica, oparta o kamienie wyrzucone z morza.[134] Przedstawiona scena nawiązuje do legendy o świętym  Klemensie. Papież ubrany jest w długą, jasną suknię i narzucony na nią jasno – ugrowy płaszcz i stułę. W prawej ręce trzyma pióro, w lewej poprzez płaszcz zwój pergaminu z wyraźnym napisem „AD CORINNTH I OS”. Twarz mężczyzny jest zatroskana. Na głowie ma metalowy hełm ozdobiony kamieniami szlachetnymi. Spod nakrycia głowy wystają gęste, kręcone, blond włosy. Obraz został poddany konserwacji w wyniku czego podklejono łuszczącą się farbę malarską, usunięto starą łatę z otarcia malowidła, powierzchnię farby malarskiej oczyszczono z brudu i zanieczyszczeń, scalono kolorystycznie warstwę malarską.[135]

W zwieńczeniu ołtarza bocznego znajduje się   dwukolumnowa nastawa z owalnym obrazem przedstawiającym św. Franciszka, powstałym prawdopodobnie w końcu XIX w. Obraz podlegał naprawom konserwatorskim w 1993 r., w trakcie których wyprostowano płótno obrazu, przyklejono łuszczące się fragmenty farby malarskiej, zlikwidowano ubytki gruntu w licu, nałożono werniks zabezpieczający.[136] Obraz przedstawia Św. Franciszka w aureoli, w brązowym habicie przepasanym sznurem. Święty o uduchowionej twarzy, obiema rękami trzyma się za serce. Zwrócony jest w stronę kielicha z promienistą hostią. Kolorystyka całej scenerii utrzymana jest w błękitach i ugrach. Akcja dzieje się w obłokach.

Kolejnym zabytkiem kościoła parafialnego w Klembowie jest obraz Madonny pochodzący z końca XIX w., znajdujący się w bocznym prawym ołtarzu przy filarze. Obraz utrzymany w jasnym ciepłym kolorycie, wykonany został na płótnie lnianym o gruncie fabrycznym. Przedstawia Matkę Boską w półpostaci, zamyśloną z opuszczoną głową i rękami złożonymi na sercu. Na odwrocie znajduje się napis „Jako dowód życzliwości ofiarowuję X. Alfonsowi Rempalskiemu. J. Czarnecki 1859 r.” Obraz poddany konserwacji w 1993 r., w trakcie której zabezpieczono lico bibułą japońską, usunięto zabrudzenia farby malarskiej i scalono kolorystycznie.

Zachowany portret generała Żymirskiego jest kopią obrazu pochodzącego z początków XIX w., namalowany został na płótnie, utrzymany jest w stylu klasycystycznym. Portret odnowiony został w 1993 r. Pamiątką po generale Franciszku Żymirskim jest także zabytkowe Epitafium powstałe po 1831 r. Ufundowane zostało przez wdowę po generale, Salomeę Żymirską. Epitafium jest w kształcie prostokąta o wymiarach 190-160 centymetrów. Zwieńczenie stanowi w centralnym punkcie hełm żołnierza legionu rzymskiego, pod nim wieniec laurowy i sześć orderów bojowych. W tle zostały symetrycznie ułożone sztandary z mieczem z prawej i orłem w koronie z lewej stronie. W narożach również znajdują się orły. Gzyms główny jest  prosty parafinowany. Część centralną stanowi przebieg szlaku bojowego gen. Franciszka Żymirskiego. Epitafia dolne w formie elipsy o wymiarach 75×50 cm, poświęcone zostały zmarłym dzieciom Franciszkowi i Ludwice Żymirskim. Ramę stanowią płaskorzeźby wieńców kwiatowych z przewiązką w dolnej partii. Część centralną wypełniają informacje o zmarłych.[137] W czasie prac konserwatorskich powierzchnia została oczyszczona mechanicznie i chemicznie. Drobne ubytki zostały uzupełnione kitem. Złocenia liter pokryto dwukrotnie szelakiem. Złocenia wykonano złotem w pudrze.

Wymienione zabytki podlegały konserwacji od 1993 r. Wtedy to ówczesny proboszcz parafii, ksiądz Józef Górecki, prosił Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o dofinansowanie prac konserwatorskich, ołtarza głównego, lewej nawy kościoła oraz ołtarza bocznego, których łączny koszt obliczono na 389 milionów złotych. Prośbę rozpatrzono pozytywnie, przyznając dotację w wysokości 200 milionów złotych.[138] Starszej dokumentacji świadczącej o pracach konserwatorskich nie odnaleziono, choć liczne łaty i niedokładne próby poprawek wskazują, iż musiały one mieć miejsce.

Wśród zabytków kościelnych znajduje się także ambona, która powstała w latach 1823-1829. Umieszczona jest w nawie przy lewym filarze.

Z tego też okresu pochodzi zabytkowa chrzcielnica. Chrzcielnica jest drewniana, posiada elementy złocenia. Uzupełnieniem prezbiterium jest XIX-wieczny, drewniany malowany tron. Na ścianie wschodniej zawieszony jest krucyfiks wykonany w stylu rokoko. W Archiwum Parafii nie odnaleziono żadnych informacji na temat konserwacji tych zabytków. Prawdopodobnie jednak musiała mieć ona miejsce, gdyż zachowane zabytki znajdują się w bardzo dobrym stanie.

Zabytkiem, któremu warto poświecić więcej uwagi, są kościelne organy. Powstałe w 1866 r., zostały zbudowane przez organmistrza Stanisława Przybyłowicza z Warszawy. Posiadają charakterystyczną dla czasu powstania klasycystyczną oprawę, harmonizującą z pozostałymi elementami zabytkowego wyposażenia kościoła oraz współczesne jej wyposażenie, w tym 9-ciorejestrowy zespół dźwięków.[139] Wartość zabytkową obiektu powiększały istniejące elementy akustyczne, właściwe barokowemu budownictwu organowemu, urządzenia wypustu powietrza, okładzin klawiszy z kości słoniowej, istnienie oryginalnych piszczałek metalowych.

Odnalezione w parafii dokumenty wskazują, że zabytkowe organy zostały rozebrane i częściowo zniszczone na skutek błędów popełnionych w czasie konserwacji instrumentu.  W czerwcu 1994 r. ksiądz Józef Górecki zwrócił się do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o zgodę na konserwację organów oraz ich rozbudowę z 9-ciogłosowych do 12-stogłosowych.[140] Proboszcz prośbę motywował niesprawnymi głosami organów i skornikowaniem obiektu. Ksiądz zapewnił również, że nie powiększy organów ani nie zmieni ich wyglądu. Stało się jednak inaczej. 25.VIII.1994 r. zapadła decyzja komisji, w skład której wchodził ksiądz proboszcz i sześciu parafian, o konieczności rozbiórki starych organów i złożenia ich w garażu plebani.

Spotkało się to ze stanowczym sprzeciwem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Zlecona wizja lokalna 20.XII.1994 r. nakazała przerwanie prac nad budową nowych organów. Proboszcz nie zastosował się do polecenia. Swoją decyzję motywował wkładem finansowym parafian w budowę nowego instrumentu oraz nieścisłościami w czasie wydawania decyzji przez Konserwatora Zabytków, który dopiero wówczas rozpoczął skuteczne starania o wpisanie obiektu do rejestru zabytków.  W trakcie trwania sporu organy zostały wyświęcone przez Arcybiskupa Kazimierza Romaniuka, mimo sprzeciwu Konserwatora Zabytków. Okazało się, że odwołanie uroczystości jest niemożliwe ze względu na poczynione przygotowania i zbyt krótki okres, jaki do niej pozostał. Nie zmieniło to jednak decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który odwołując się do Państwowej Służby Ochrony Zabytków oraz Ministerstwa Kultury doprowadził do ponownego zamontowania zabytkowych organów.

Nie była to jedyna niefortunna decyzja ówczesnego księdza proboszcza. W 1991 r. rozebrana została bez wiedzy konserwatora zabytków, wpisana do rejestru zabytków, pochodząca z I połowy XIX w. kościelna dzwonnica. Według Katalogu Zabytków dla powiatu wołomińskiego, dzwonnica była konstrukcji słupowej, oszalowana, czworoboczna, kryta dachem namiotowym, gontowym.[141] Długoletni proboszcz parafii decyzję samowolnego rozbioru zabytku usprawiedliwiał tym, że dzwonnicy groziło zawalenie, nie wierzył też w możliwość dofinansowania renowacji obiektu.[142] W tym miejscu zbudowano niewielki budynek mający służyć za przechowalnię zwłok i kiosk parafialny. Nigdy jednak nie pełnił zamierzonej roli.


  • [124] Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, t. X, zeszyt 27, red. I. Galicka, H. Sygietyńska, Warszawa 1969, s. 7.
  • [125]  T. Gutowska, M. Wydżga, Ewidencja Cmentarza w Klembowie,  Warszawa 1986, s. 8.
  • [126] Zawiadomienie w sprawie przeniesienia wpisu do rejestru zabytków do księgi zabytków nieruchomych województwa mazowieckiego, nr rej. 234, APK.
  • [127] Akta Zmarłych 1850-1855,  nr aktu 49/1854, APK.
  • [128] Akta Zmarłych 1855-1860,  nr aktu 59/1856, APK.
  • [129] Z. Drzewiecki, Cmentarz w Klembowie, Ząbki 2001, s. 201.
  • [130] Orzeczenie o uznaniu za zabytek kościoła parafialnego w Klembowie, Warszawa 1962, APK.
  • [131] ks. J. Górecki, dz. cyt., s. APK.
  • [132] Decyzja Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Warszawie o wpisaniu do rejestru zabytków z dn. 07.11.1970 roku, APK.
  • [133] K. Puciata, Karty ze spisem obiektów zabytkowych kościoła parafialnego w Klembowie, Klembów 1970, APK.
  • [134]P. Sadlej, Dokumentacja konserwatorska obrazu św. Klemensa, 1994,  s. 4, APK.
  • [135] Tamże, s. 5.
  • [136] P. Sadlej, Dokumentacja Konserwatorska obrazu św. Franciszka, 1994, APK.
  • [137] B. Tatra, Dokumentacja Przebiegu Prac Renowacyjnych Prowadzonych Przy Tablicach Epitafijnych Generała Franciszka Żymirskiego w Klembowie, Klembów 2000, APK.
  • [138] Kosztorys prac konserwatorskich ołtarz głównego, lewej nawy kościoła, ołtarza bocznego, Klembów 1994, APK.
  • [139] Orzeczenie w sprawie zniszczenia zabytkowych organów z kościoła parafialnego p.w. św. Klemensa, Klembów 1994, APK.
  • [140] Podanie do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Klembów 1994, APK.
  • [141] Katalog  Zabytków Sztuki w Polsce, dz. cyt., s. 6-7.
  • [142] Ks. J. Górecki, dz. cyt., APK.

Więcej tego autora:

+ Nie ma komentarzy

Add yours

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.