ossow

O pomnik ks. Skorupki

Podajemy poniżej nadesłane nam uwagi rzeczowe kilku osób, które ustalają ściśle miejsce zgonu ks. Skorupki. Istotnie, utarło się przekonanie, że poległ on pod Radzyminem, co pochodzi stąd, że całość fragmentu bitwy Warszawskiej, zawarta w dn, 13 i 14 sierpnia r. 1920, zwana jest popularnie „bitwą pod Radzyminem”. Szczęśliwi jesteśmy, że artykuły nasze tak szeroki oddźwięk znajdują.

W związku z artykułami „O pomnik ks. Skorupki w Warszawie”, powtórzonymi w kilku pismach, a między innymi w „Kurjerze Warszawskim” z dnia 8 i 15 stycznia r. b., niżej podpisani mają sobie za obowiązek sprostować niektóre nieścisłości, które wkradły się do wzmiankowych artykułów.

Dokładne wiadomości z dni sierpniowych roku 1920-go mają przede wszystkim uczestnicy ówczesnych walk z bolszewikami, jak również rodziny ochotników, które ich odwiedzały w “koszarach” przy ul. Szerokiej za kościołem św. Floriana, a później w gimnazjum im. Władysława IV przy Ul. Zygmuntowskiej. Rodziny były świadkami wymarszu ochotników do Ząbek (a nawet z Ząbek do Rembertowa), wielokrotnie nawiedzały pobojowisko, znalazłszy na nim drobne “przedmioty, należące do poległych. Nie mają więc żadnej wątpliwości co do tego, gdzie i kiedy poległ kapitan- bohater.

Jako kapelan bowiem b. 236 pp. im Weteranów 1863 r. wyruszył wraz z wszystkimi ochotnikami w piątek 13 sierpnia 1920 roku rano z gimnazjum im. Władysława IV ma Pradze. Po krótkich postojach w Ząbkach i Rembertowie ochotnicy, skierowani przez Zielonkę do wsi Ossów, przybył i tam nocą, a wczesnym rankiem toczyli już krwawe walki z bolszewikami. Ks. Ignacy Skorupka poległ, przodując 1-ej kompanii II baonu „śmierci”. Ciało ks. Skorupki, zabrane a pobojowiska tegoż dnia 14 sierpnia, wieczorem pochowano w 244-ej kwaterze na cmentarzu Powązkowskim. Napis na pomniku nagrobkowym, wystawionym przez ojca bohaterskiego kapłana, wymienia wyraźnie datę i miejsce zgonu ks. Skorupki. Fakt, że ks. Skorupka poległ pod Ossowem (o 6½ kilm. od Rembertowa, a o 3½ od Zielonki lub Kobyłki, nie zaś pod Radzyminem odległym 20 kilm. od Warszawy), stwierdza lista strat b. 236 p.p, potwierdzają b. ochotnicy; dokładnie też mówi o tym książeczka: „Ks. Ignacy Skorupka” St. Holsztyńskiego na str. 47 i dalszych i „Cud nad Wisłą” broszurka wydana w 1930 r. przez Naczelny Komitet Akademicki i Komitet Medalu, doręczonego Ojcu Św. 2 sierpnia 1930 r. Dobitnie i wyraźnie opowiedziano tam na stronicach 12— 15 ostatnie dni i chwile przedzgonne ks. Skorupki. W niektórych innych publikacjach spotyka się sporo błędów i nieścisłości.

Przy bratnich mogiłach w Ossowie na uporządkowanym i ogrodzonym cmentarzyku wzniesiono trwały pomnik z nazwiskami poległych żołnierzy. Naczelne, pierwsze miejsce na tym pomniku zajmuje nazwisko ks. kapelana Ignacego Skorupki. Cmentarzyk, pomnik i kaplica (później wzniesiona), w godnym tego miejsca otoczeniu, znajdują się u końca rembertowskiego poligonu.

Komunikat K.A.P. z 13 sierpnia 1935 r. podaje miejsce i datę śmierci ks. Skorupki wiernie.

W 1937 r. Wojewódzki Komitet opieki nad grobami poległych ufundował w Ossowie dla uczczenia ks. Skorupki pomnik w pobliżu krzyża, znaczącego miejsce zgonu kapłana-bohatera. Trwały ten, wyniosły dębowy krzyż z napisem „Pamiątka ks. Skorupki” wystawili mieszkańcy Ossowa na dzień zaduszny 1921 roku. Rzecz prosta, iż w Warszawie, zwłaszcza przed kościołem św. Floriana bardzo odpowiednie i pożądane jest wzniesienie pomnika ku czci bohaterskiego kapłana — a także gdziekolwiek po temu znajdą się serca i środki, chodzi jednak o to, aby przy tym dało się uniknąć faktycznych błędów i niedokładności w tekstach, napisach i objaśnieniach.

Warszawa, dnia 20 stycznia 1938 r.
Maria Zaorska; z Korzonów Wanda Prószyńska;
Zofia Ossendowska; Wanda Kochanowska, Janina Gulbinowa;
Franciszek Poniatowski, Kazimierz Laskowski.

Kurjer Warszawski
wydanie wieczorne
R. 118, 1938, no 25

Więcej tego autora:

1 Comment

Add yours
  1. 1
    J.Glovacki

    Urodzilem i wychowalem za komuny w Ossowie (lata 70-80te) Od 30 lat w Kanadzie Pamietam to miejsce zawsze na 1 listopada dzidzilismy palic tam swieczki.. chociaz cmentarz i kapliczka wtedy byly w oplakanym stanie jak mialem lat 10-12 to na pomniku byl widoczny napis Tu 14 sierpnia siedmikroc odpieralismy hordy bolszewickie ..padlismy u wrot stolicy a wrog odstapil!! W polowie lat 70 tych juz ten napis byl pokryty cementem . W latach 81 byly t tym miejscu patriotyczne msze z Piesnia ..WOLNA Polske racz nam zwrocic Panie ..Wszydzie bylo pelno ubekow i innych kumunistycznych skurwielow Skad wiedzielimy kto jest kto ?? Poprostu jak bylo trzeba ukleknac !!.. gdy byla podnoszona hostia ..Te barany zawsze staly !! Bo bali sie zeby ktos nie doniosl ze oni sa religijni Pozdrawiam z Edmonton

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.