Jan Kielak

Ś. p. Jan Kielak

Dnia 10 lutego w jednym ze szpitali warszawskich zmarł Jan Kielak, włościanin ze wsi Chrzęsnego w powiecie Radzymińskim. Był to jeden z tych oświeconych chłopów-działaczy, co to nie żałują pracy, aby nam wszystkim w tej naszej ukochanej Ojczyźnie-Polsce lepiej było, a jaśniej w naszych chatach pokrytych strzechą.

Ś. p. Jan Kielak urodził się dnia 27 stycznia 1877 r. Był on synem Tomasza i Franciszki z Perkowskich, Kielaków, zamieszkałych we wsi Chrzęsnem niedaleko Tłuszcza (w pow. Radzymińskim). Rodzice jego mieli tam 10 morgowe gospodarstwo. Będąc jeszcze młodym chłopakiem ś. p. Jan Kielak, już wyróżniał się z pośród swoich rówieśników wielkiem ukochaniem Ojczyzny. Widząc zaś niedolę swych braci-chłopów z powodu ciemnoty, zaczął nieść promyki oświaty do ich chat ciemnych przy pomocy tajnych kółek „Oświaty Narodowej”, do których sam należał.

Jako światły włościanin widział ś. p. Kielak, że w Polsce nie będzie dobrze, jeżeli obcy w niej rządzić będą. Pragnął więc niepodległej Polski i przekonywał ludzi, że niepodległość koniecznie nam potrzebna, dając im do czytania tajną gazetkę pod tytułem „Polak”. („Polaka” czytelnicy „Zorzy” pewnie pamiętają, uczył on, jak zdobyć Polskę niepodległą). Chcąc jeszcze więcej dla dobra Polski i wiejskiego ludu pracować, zmarły wraz z nieżyjącym już Janem Pilińskim—Adamowiczem, Tadeuszem Gałeckim i innymi, założył związek pod nazwą „Związek Młodej Polski Ludowej”. Związek ten wydawał gazetę tygodniową pod tytułem „Siewba”. Redaktorem tego pisma był zmarły. Gdy po dwu latach rząd rosyjski zabronił wydawać „Siewby” i zawiesił tę gazetę, ś. p. Kielak nie zaprzestał pracować, ale wziął się do zakładania kółek rolniczych imienia Staszyca i wydawania książek dla ludu.

Wybuchła wreszcie wojna obecna. Cóż robi Kielak? — Oto jako dobry Polak i obywatel, wybrany na prezesa komitetu obywatelskiego w gminie Międzyleskiej — pracuje dla dobra gromady. To znów jako członek miejscowej Rady Opiekuńczej, albo też jako patron i założyciel ochronek w Tłuszczu i Balcerach, Chrząsnem, Mokrej Wsi i Kurach w parafii Postoliskiej szerzy oświatę wśród współbraci.

Padł ś. p. Jan Kielak w pełni sił męskich, jak ten dąb podcięty nielitościwą siekierą śmierci. Nie ujrzy on już niepodległej Polski, dla której przez całe swe życie pracował.

Ciało zmarłego po przewiezieniu do Chrzęsnego pochowane będzie na cmentarzu w Postoliskach. Niech spoczywa w spokoju i niech mu ta ziemia polska, którą tak ukochał, lekką będzie!

Zorza – pismo tygodniowe dla wszystkich oświatowe, gospodarcze, społeczne i polityczne
R.52, nr 8 (24 luty 1917)

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.