Pan zawiadowca stacji tyranem miasteczka
Szanowna Redakcjo!
Do skarg niezliczonych na nieporządki, panujące na terenie stacji kolejowej w Wołominie — dorzucić muszę jedną jeszcze. Zawiadowca tej stacji, nie poprzestając na odrutowaniu całej stacji drutem kolczastym, otoczył nim również trzy swoje ogródki, znajdujące się w najruchliwszym punkcie miasteczka. Z tego powodu w porze wieczornej, zwłaszcza publiczność wychodząca z pociągów niszczy sobie ubrania i rani ciało.
A już oburzającem jest zagrodzenie drutem kolczastym terenu przed samą stacją, którędy co dnia przechodzą setki osób, jako jedyną drogą wiodącą do letniska Sosnówka. Jeżeli te zagrody są istotnie konieczne, niechże zbudowane będą z drzewa, a nie z drutu, zwłaszcza kolczastego.
M. Zarębski
Kurjer Czerwony
R. 4, 1925, nr 202
Autora wspiera Wołomin Światłowód
+ There are no comments
Add yours