Sprawozdanie z budowy pomnika w Ossowie
Biuro budowy pomnika i schroniska dla dzieci sierot w Ossowie imienia Księdza Ignacego Skorupki Warszawa, ul. Zamoyskiego N.45 m.30 Zwracamy się po raz ostatni, prosząc...
Łuny groźnych pożarów pod Warszawą
Pozbawione środków obrony wieś Ossów i folwark Glinki padły pastwą niszczycielskiego żywiołu Włościanie obliczają straty na półtora miliona złotych W bliskiem sąsiedztwie stolicy wybuchły wczoraj...
Komitet Budowy kaplicy i Szkoły im. ks. Skorupki w Ossowie
Dnia 14-go sierpnia 1920 r., w południe, kiedy to Radzymin został ostatecznie opanowany przez nasze wojska, a, pochód czerwonej armji na Warszawę wstrzymany, we wściekłym...
Sprostowanie
Szanowny Panie Redaktorze! Pozwalam sobie prosić o zamieszczenie w Pańskiem poczytnem piśmie kilku słów, dopełniających sprawozdanie z poświęcenia pomnika w Ossowie. Przedewszystkiem tytuł „niezmordowanej" nazbyt...
Na mogile tych, którym nie było dokonać cudu, wzniesiono pomnik
Wczoraj właśnie odbyła się rzewna uroczystość odsłonięcia poświęcenia pomnika ossowskiego. Zgromadziła ona przeszło 3.000 osób, przeważnie przedstawicieli stolicy i mieszkańców okolicznych, przybyłych oddać hołd poległym. Był więc duży, kilkaset głów liczący oddział harcerzy warszawskich, do którego przyłączyła się drużyna wołomińska; były harcerki, był liczny zastęp naszych dzielnych wioślarzy i wioślarek ze sztandarami, liczny pluton „Sokołów”, dalej oddział Związku strzeleckiego z Wołomina, grupa b. Hallerczyków, była też młodzież niektórych szkół warszawskich, obok której dziatwa szkolna z Wołomina pod kierunkiem nauczycieli. Dziatwa szkolna z Osowa, niosąc małe chorągiewki o barwach narodowych, przybyła wraz z procesją z parafii W Okuniewie, wiedzioną przez proboszcza ks. Wasilewskiego; towarzyszył jej odział Okuniewskiej straży ogniowej z orkiestra. Armie reprezentował: batalion manewrowy piechoty z doświadczalnego Centrum wyszkolenia w Rembertowie, bateria 28 p. a. p. z manewrowego dywizjonu w Rembertowie i orkiestra 36 p. p. wszystko pod dowództwem ppułk. Patera.
Pomnik pod Osowem
Od osób, zajmujących się budową pomnika poległych pod Osowem otrzymaliśmy z prośbą o ogłoszenie w Gazecie, co następuje: Dwie mile we wschodniej stronie od Warszawy,...
W pierwszą rocznicę
Okoliczna ludność umaiła groby kwiatami, za co należy się jej uznanie. Bratnią mogiłę otoczyła płotem, okryła darnią i zaopatrzyła w krzyże, słowem zabezpieczyła od doraźnego zniszczenia sekcja wojskowa opieki nad grobami. Zabezpieczenia tego dokonano dopiero w ostatnim czasie wskutek starań i domagań się grona osób dobrej woli, które patrzyły na zupełne zniszczenie mogiły i na wałęsające się po niej psy i gadzinę polną. To zacne grono stanowią: pp. Wanda z Korzonów Konradowa Prószyńska, Walenty Szczucki, Wincenty Krasiński i por. Józef Gorbaczewski.
Na grobach obrońców Warszawy
W ostatnią niedzielę wrześniową postanowiono skromnym obchodem uczcić pamięć obrońców Warszawy i groby bezimienne poświęcać. Zajął się tem serdecznie dowódca poligonu w Rembertowie, pułkownik Hulanicki, ten arna, co po bitwie pamiętnej 1 zakrzątnął się, aby ciała bohaterów na miejscu śmierci zaszczytnej godnie pogrzebać. Uroczystość była prosta i skromna. Ks. kapelan Herget poświęcił krzyż drewniany. Chór żołnierski śpiewem żałobnymi pożegnał towarzyszów, co już w obronionej polskiej ziemi sen wieczny znaleźli. Przybyło na ten obchód kilka setek osób, przeważnie z pośród rodzin, towarzyszów broni i szkolnej młodzieży. Spora grupa dzieci ze szkół i ochron zasypała całą mogiłę smutnemi kwiatami jesieni.