Zakład w Drewnicy

Ogólny widok zakładu w Drewnicy w roku 1906
Ogólny widok zakładu w Drewnicy w roku 1906

Szybki rozwój Drewnicy w przeciągu 35-letniego istnienia był wynikiem wytężonej pracy Towarzystwa, które potrafiło rozpocząć swą pracę prawie bez grosza, a potem stopniowo wyjednywać coraz to nowe źródła kapitału i umiało rzetelnością swych wysiłków i słusznością sprawy poruszyć opinję społeczną i spowodować daleko idącą ofiarność ludzi dobrej woli, szlachetnych i czułych na potrzeby ogółu, na cudze nieszczęście i niedolę.

Odsłonięcie pomnika dr. med. Karola Rychlińskiego

O swoje dzieło walczył dr. Rychliński najprzód z władzami rosyjskiemi, potem — z okupantem niemieckim, przyczem, jako wiceprezydent m. st. Warszawy, energją swoją objął i inne dziedziny zdrowia publicznego oraz opieki społecznej. Nic zatem dziwnego, że grono osób, znających tę niezmordowaną i twórczą działalność, postanowiło uczcić pamięć dr. Rychlińskiego trwałą pamiątką — pomnikiem w miejscu umiłowanej jego pracy.

Kłopoty w Drewnicy

Pawilon im. Stan. Kierbedzia.

Zakład goni już tylko resztkami. Brak jakiegokolwiek funduszu na zakup najniezbędniejszych artykułów. Pawilony są źle opalane. Chorzy poczynają uskarżać się na niedostateczne odżywianie. Czynniki rządowe zbywają prośby zakładu o pomoc tylko życzliwemi obietnicami. Niektóre zaś, jak np. Ministerstwo Rolnictwa, zajęły względem Drewnicy wręcz nieprzychylne stanowisko. Ministerstwo to bowiem prowadzi od czterech już lat spór z Drewnicą o paromorgowy grunt, który zakład otrzymał od ustępujących władz rosyjskich, jako niezbędny dla prowadzenia gospodarstwa Drewnicy, a który obecnie Ministerstwo chce zakładowi odebrać, gdyż okazało się, że grunt ten należy jakoby do Zarządu lasów państwowych.

W Drewnicy

Niedziela najbliższa — to święto jubileuszowe Drewnicy, schroniska dla chorych umysłowo a nieuleczalnie; w dniu tym zarząd instytucji odwoła się za pośrednictwem kwesty ulicznej do […]

W Drewnicy

Pociąg kolejki z linji magistralnej schodzi na bocznicę i dowozi gości do samych wrót ogrodu zakładzie drewnickim. Za przewodem gościnnego kuratora zakładu, Karola Rychlińskiego, idziemy wprost do nowego, murowanego, 2-piętrowego gmachu, którego inaugurację święcimy. W sali parterowej, pełnej powietrza i światła, przyszłej „resursie”, zagaja uroczystość, swem przemówieniem, prezes Wasiutyński. Przypomina on, że przed 11-tu laty, w tem miejscu była ławica piasku, dziś Towarzystwo oddaje społeczeństwu ten nowy gmach, chlubnie świadczący o energji inicjatorów i ofiarności publicznej.

Sztuka dla Drewnicy

Od trzech dni wystawiono w Salonie Richlinga dary naszych artystów-malarzy, przeznaczone na uzyskanie funduszów dla Drewnicy. Zainteresowanie i pokup wystawionych kart artystycznych są ogromne. Codziennie […]

Drewnica

nrUgLCKZ,^n!(óVaP^du w Drewnicy. (Str. lewa) Lekarz zakładu Dr. Białowiejski, • ycniinski, Dr. Bucelski, Dr. Rosental, Dr. Orłowski, mecenas Papieski (środek), i Dr. Wisłocki (strona prawa).
nrUgLCKZ,^n!(óVaP^du w Drewnicy. (Str. lewa) Lekarz zakładu Dr. Białowiejski, • ycniinski, Dr. Bucelski, Dr. Rosental, Dr. Orłowski, mecenas Papieski (środek), i Dr. Wisłocki (strona prawa).

Niedziela — dzień prześliczny; biorę aparat i wyruszam z domu, w celu zrobienia jakiejś wycieczki „in’s Grüne“. Traf zrządził, że spotykam jednego z członków Towarzystwa […]

Telefon w Drewnicy

Budynki Mikołajewskiego schroniska dla dzieci żołnierskich nabyte przez Tow. w r. 1902— w których zapoczątkowano pierwsze schronisko dla psychicznie chorych.
Budynki Mikołajewskiego schroniska dla dzieci żołnierskich nabyte przez Tow. w r. 1902— w których zapoczątkowano pierwsze schronisko dla psychicznie chorych.

Na ostatniem, jak zwykle, licznem zebraniu członków zarządu Towarzystwa, przedewszystkiem uchwalono ponieść koszt przeprowadzenia linji tefonicznej z Warszawy do Drewnicy z odnogą do Ząbek, wspólnie […]