Parafia św. Izydora w Markach (VI)

Baza materialna i miejsca kultu

Aspekt ekonomiczno-finansowy funkcjonowania parafii

W okresie sprawowania probostwa przez ks. T. Jesionowskiego (1931-1947) dokonano w zagadnieniu finansów kościelnych wielu reform. Do jednej z nich należy zaliczyć reformę w uposażeniu służby kościelnej. Do tej pory bowiem organista i kościelny wynagrodzenie dla siebie pobierali od interesantów; z dniem 1 grudnia 1931 r. Pensje miesięczne pobierali już bezpośrednio z kasy parafialnej. Wysokość wynagrodzenia została ustalona przez ks. proboszcza w porozumieniu z Radą Parafialną.

W 1935 r. wynosiła ona dla:

  • organisty – 235 zł (plus ubezpieczalnia za niego 45 zł)
  • kościelnego – 115 zł (ubezpieczenie 15 zł)
  • ks. wikariusza – 190 zł (plus utrzymanie)

Na finanse parafialne w omawianym okresie składały się następujące dochody:

  • dobrowolne ofiary wiernych, składane na tacę, zbierane w czasie mszy św. przez służbę kościelną.
  • dochody pochodzące z opłat za udzielanie chrztów, ślubów, pogrzebów i innych posług kościelnych, na które od kwietnia 1935 r. zaczął obowiązywać ustalony przez ks. proboszcza w porozumieniu z Radą Parafialną taryfikator opłat i wynosił za:
  • chrzest – 10 zł (wraz z wydaniem metryki urodzenia)
  • sporządzenie metryki do ślubu – 6 zł
  • ślub – 20 zł
  • pogrzeb dziecka – 15 zł
  • pogrzeb dorosłego – 25 zł
  • ogłoszenie zapowiedzi – 8 zł
  • sporządzenie świadectwa zapowiedzi – 3 zł
  • wydanie metryczki (zaświadczenia na druczku parafialnym) – 1 zł

Innymi źródłami dochodów były pieniądze ofiarowane przez parafian z:

  • wizytacji duszpasterskiej (kolędy). Listę ofiarodawców oraz wysokość datków drukowano w WP.
  • opłaty za bilety wejściowe na spektakle teatralne i filmowe
  • datki pochodzące z kasy bractw
  • za miejsca w ławkach (opłata miesięczna wynosiła 5 zł)
  • wpływy z loterii fantowych
  • dzierżawy łąk i gruntów parafialnych leżących w najbliższym sąsiedztwie kościoła
  • opłaty za miejsce na cmentarzu oraz od krzyża ( patrz rozdz. „cmentarz marecki”)
  • za używanie karawanu pogrzebowego (za lipiec 1932 r. wpłynęło do kasy parafii 28 zł)
  • raz na kilka lat parafia „dzierżawiła polowanie” na Grodzisku (w 1932 r. na sumę 300 zł).

Ustalono ponadto, że w przypadku jeżeli ubóstwo petenta będzie stwierdzone, to opłata może być o 20% zniżona. Jeżeliby zaś tego petent nie mógł zapłacić, to niech się zwraca po pomoc do Caritasu, a nie do mnie. Wszystkie dochody kancelaryjne organista pobiera i wpisuje do książki, która ja kontroluję. Jeślibyście jednak nie mieli zaufania, to możemy jeszcze wybrać komisję rewizyjną z parafian1.

Z wszystkich wpływów i wydatków parafialnych ks. proboszcz Jesionowski rozliczał się bardzo szczegółowo zamieszczając w WP co miesiąc Sprawozdanie Kasy Parafialnej2, a pod koniec każdego roku roczne zestawienie dochodów i wydatków parafii. I tak np. zestawienie dochodów parafii za 1931 r. sporządzone przez ks. Jesionowskiego po rocznym proboszczowaniu przedstawiało się następująco:

  • Zebrałem w kościele – na tackę, do puszek – 12251 zł 32 gr.
  • Imiennie na kwitariusze – 2571 zł 82 gr.
  • z loterii fantowej w Zielone świątki i za rower – 1436 zł 60 gr.
  • ze składek członkowskich bractw – 2340 zł 60 gr.
  • za polowanie z Marek – 750 zł
  • za polowanie z Grodziska – 300 zł
  • kółko myśliwskie z Marek – 100 zł
  • przy wizycie pasterskiej zebrałem -1995 zł 90 gr.
  • Ofiary wpisane do „Złotej Księgi” -1619 zł.

Zestawienie:

Wydatki – 23655 zł 17 gr.

Dochody – 23365 zł 24 gr.

Deficyt w wysokości 283 zł 93 gr. pokrył ks. Proboszcz dla wyrównania rachunków, aby nowy drugi rok gospodarki parafialnej zacząć na czysto, od początku, w czem niech nam Serce Jezusa błogosławi a Matka Najśw. ma w swojej opiece3.

Budowa Domu Katolickiego (1932 – 1935)

Potrzeba budowy DK wynikała z dwóch zasadniczych przyczyn:

  • – Braku w parafii mieszkań dla służby kościelnej, dla której wynajmowano mieszkania w prywatnych kamienicach.
  • – Rozpoczęciem działalności przez Akcję Katolicką w początkach 1932 r.

Musimy wziąć się koniecznie za budowę DK, bo brak lokalu zupełnie paraliżuje robotę w Stowarzyszeniach AK – informowały WP4.

Inicjatorem budowy był ks. Jesionowski, przedstawiciele Dozoru Kościelnego oraz członkowie powstającej AK. Budowę rozpoczęto wiosną 1932 r. sprowadzeniem 15 ton wapna, które zalasowano i zbudowano nad nim specjalna szopę. W tym też roku wybudowano studnię5. Od tego momentu na łamach ukazujących się zwykle co miesiąc WP drukowano tzw. Złotą Księgę Dobroczyńców, w której zamieszczano nazwiska osób, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do budowy DK. Zasadniczo formy ofiar składanych na ten cel były dwojakie. Pierwszą stanowiły osoby, które swoja pracą pomagały w budowie: zwoziły furmankami gróz pod fundamenty, piasek, cegłę z okolicznych cegielni, pracowały fizycznie. Drugą grupę stanowili ofiarodawcy materiałów budowlanych przede wszystkim cegły (przy budowie DK zużyto ok. 230 tys. sztuk cegieł – RK) oraz darujący pieniądze.

Ponieważ zbiórka tak dużej ilości cegieł nie szła zbyt dobrze, ks. proboszcz postanowił wydrukować tzw. cegiełki o następujących nominałach: 1zł co równało się zakupowi 25 szt. cegieł oraz za 2 zł na zakup 50 szt. cegieł. Trzeba przyznać, że taka forma ofiar na budowę DK sprawdziła się znakomicie i w stosunkowo krótkim czasie przyniosła nadspodziewanie dobre efekty bowiem już w marcu 1933 r. na placu budowy zgromadzono przeszło 54 tys. szt. cegieł6.

Jako miejsce budowy obrano tereny leżące ok. 50 m. na płd. wsch. od kościoła.

Dnia 30 maja 1933 r. nastąpiło uroczyste poświęcenie fundamentów i wmurowanie kamienia węgielnego, czego dokonał specjalnie na tę uroczystość zaproszony ks. Aleksander Kobyliński – dziekan radzymiński. Budowa szybko postępowała naprzód, a ks. Teodor Jesionowski zbudowany pracowitością i ofiarnością parafian, nie szczędzących sił, czasu i grosza pisał: …Patrząc na to, dusza się raduje. Najpierw z budowy, ale najwięcej z ofiarności i miłości parafian dla sprawy Bożej. Naprawdę jest to rozrzewniające: jedni pracują darmo, inni za pół darmo, jedni niosą pieniądze w ofierze, inni pożyczają bez procentu. Nawet dzieci pracują, pomagają co mogą i niosą swe oszczędności, jak np.: 5-letni Duduś i 6-letni Jasio Dłutowscy przynieśli swe skarbonki dla „plobosca na dom”. Robotnicy z cegielni Henryków zrobili w ofierze 24 tys. szt. cegły. Robotnicy innych to samo mają zrobić. Furmani zwożą cegłę, piasek, drzewo bezpłatnie itd. Oto co może miłość Bożą i wiara. Niedawno jeszcze szukając zajęcia wstydzono się przyznać, że jest się z Marek, taka zła opinię miały Marki. Dziś właściwie powinni się szczycić parafianie, że pochodzą z Marek, gdzie tyle zacnych ludzi mieszka i tyle prawdziwych chrześcijańskich dusz7.

Dnia 19 lipca 1936 r. dr St. Gall, Biskup Wojsk Polskich i Sufragan Warszawski dokonał uroczystego poświęcenia oddanego dla użytku parafian Domu Katolickiego. DK był całkowicie otynkowany w środku urządzony i oszklony. Mieścił dużą salę widowiskową wyposażoną w 300 foteli, sceną z kurtyną i dwiema garderobami. Na parterze znajdowała się jadalnia z kuchnią i poczekalnią. Piętro DK przeznaczone było na mieszkania dla kościelnego i organisty oraz mieściła się tu świetlica dla młodzieży. DK wyposażony był w instalacją elektryczną, nie posiadał jednak kanalizacji. Sala widowiskowa ogrzewana była piecami amerykańskimi, a izby mieszkalne piecami kaflowymi. Dach pokryto dachówką pustelnicką, a rynny wykonano z blachy ocynkowanej. Całkowity koszt budowy (mam tu na myśli sumy jakie wydała parafia – RK) zamknął się kwotą 60.000 tys. zł8.

DK w bardzo krótkim czasie stał się podstawową bazą materialną dla prężnego rozwoju życia kulturalnego i religijnego parafii, w którym uczestniczyło tysiące osób zrzeszonych w organizacjach związanych z AK jak i działających poza nią, przyczyniając się do rozbudowy zainteresowań wieloma dziedzinami życia kulturalnego jak chociażby teatrem czy kinem. Wiele osób realizowało tu swoje społecznikowskie pasje i zainteresowania, dla wielu był ośrodkiem pogłębiania wiedzy religijnej i wiedzy o życiu, świecie i otaczającym go zjawiskach. Doprawdy trudno przecenić rolę DK, jaką odegrał w życiu parafii, szczególnie w okresie jego trzyletniej działalności przerwanej wybuchem II wojny św.


  1. WP, marzec 1935.
  2. WP, 1931- 1938.
  3. WP, październik 1932 r., s 4.
  4. WP, październik 1932 r.
  5. Tamże, listopad 1932.
  6. WP, marzec 1933.
  7. WP, lipiec 1933.
  8. APM, KP, s. 8; Aneks, załącznik nr 20, fot. 10.

Więcej tego autora:

+ There are no comments

Add yours

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.