Jeszcze o Ulasku
Wuj wszakże nie był postacią aż tak sielską-anielską, jaka została w pamięci dobrotliwej dziewczynki od drzewnego węgla… Potrafił, co inni wspominali z dezaprobatą, zamykać na kłódkę w obszernym spichrzu wynajętych ludzi, póki mieli tam zajęcie przy tryjerowaniu czy porcjowaniu ziarna, ponoć dla zapobieżenia ubytkom zboża. Odnosił się też z reguły ostro do pracowników w polu czy lesie, słowem miał nie najlepszą sławę srogiego pana. Dopiero bieg lat, oddalenie w czasie, łagodzące wszelkie brutalniejsze zjawiska, przydało dziedzicowi cechy łaskawości, tak mi życzliwie opisywane.
Ceramiczne
Jeśli mnie sklerotyczna pamięć nie myli, to chyba w którejś noweli Ksawerego Pruszyńskiego występuje żołnierz, wspominający z dumą, że jest autorem malowideł na Ścianach kościoła...
O dziadku Ludwiku
Jest sobie w Siedleckiem niewielkie, ale treściwe miasteczko Jadów, sławne m.in. z tego, iż w rynku można kupić najlepsze lody świata. Nie tylko my, czyli...
Franek
Wspominając różne postacie sprzed lat, a z tutejszej okolicy, ujrzałem okiem nie tyle wyobraźni, ile pamięci — Franka Rozwardowskiego. Uwaga, jego nazwisko brzmiało — lub...