Życie społeczno-polityczne w Radzyminie w okresie międzywojennym (II)

W omawianym okresie do grona najbardziej aktywnie działających w mieście organizacji można zaliczyć m.in. Związek Strzelecki (jego prezesem przez wiele lat był pisarz hipoteczny w Radzyminie – Jan Łojkuń, a sekretarzem miejscowy komornik – Czesław Laube), Związek Peowiaków, Stowarzyszenie Młodzieży Katolickiej, Związek Pracy Obywatelskiej Kobiet, Stowarzyszenie Rezewistów i Byłych Wojskowych RP (najbardziej znani działacze: Jan Burkchard, Henryk Szymborski, Franciszek Sztajerwold oraz Stanisław Kronenberg), a także kierowane przez Karola Łobodowskiego oraz ks. Aleksandra Kobylińskiego Towarzystwo Gimnastyczne “Sokół”.

Generał Gustaw Dreszer z Jadowa

Dreszer, znany pod pseudonimem Orlicz, stał się jednym z najbliższych współpracowników Marszałka Pracował w jego sztabie, później został inspektorem armii, awansował na generała dywizji. Dowodził słynną defiladą na błoniach krakowskich w czasie święta kawalerii w 1933. Przewodniczył też konduktowi żałobnemu po śmierci Piłsudskiego w Warszawie i Krakowie.

Bitwa pod Radzyminem (V)

Gdy 16-a armja wykonywała marsz na przyczółek warszawski, wówczas 3-a armja była na prawym brzegu Bugu, dążąc do opanowania fortów Zegrza. Otóż 3-a armja, w celu ułatwienia zadania 16-ej armji, wysłała jedną swą dywizję, mianowicie 21-ą, która miała uderzyć w kierunku Zegrze–Załubice, na nasze lewe skrzydło. Jednocześnie otrzymała ta dywizja rozkaz zajęcia Pragi i Warszawy. Już z Wyszkowa skierowała się na Radzymin i 13 sierpnia obie dywizje spotkały się przed naszą pierwszą linją, bronioną przez 11-ą dywizję, a po sforsowaniu tej linji jednocześnie zajęły Radzymin. Nastąpiło nietylko skrzyżowanie dróg, lecz i skrzyżowanie zamiarów. Stąd, w mizernem miasteczku Radzyminie, widzimy, aż dwie dywizje, czyli 18 pułków piechoty. Dywizje te, dbałe o honor swój i swoich armij, współdziałając zasadniczo, starają się wedle Putny „przechytrzyć się wzajemnie w osiągnięciu pierwszeństwa, w zajęciu naszej stolicy. Nastaje na tym froncie dość znaczne skupienie sił i pułki, jakgdyby w przeplatankę, spędzają noc z 13 na 14 sierpnia. Dowódca 16-ej armji, aby nie oddać laurów zdobycia Warszawy dywizji armji cudzej, w rozkazie z dnia 13-go, który już cytowałem, mówiąc o współdziałaniu do swojej dywizji, daje jej do zrozumienia, że ma zająć Warszawę.

Bitwa pod Radzyminem (III)

Trudno obecnie wytłumaczyć obsadę całego przedmościa. Gdy na prawem skrzydle 15-a dywizja zajmuje 15 kilometrów, na kierunku mało niebezpiecznym, bo południowym, a odcinek 8-ej dywizji ma ledwie 5 kilometrów, to oddanie dywizji 11-ej, moralnie raczej słabszej, świeżo uzupełnionej z nowem dowództwem – przestrzeni 32 kilometrowej, w miejscu przez które przejdzie najprawdopodobniej oś nieprzyjacielskiego natarcia (szosa Białystok – Warszawa) staje się zupełnie niezrozumiałe.