zaranie e

O ks. Sadowskim w paraf. Cygów

P. W. Łoniewskiemu. O ks. Sadowskim w paraf. Cygów w pow. radzymińskim już dawno wiemy, że nic więcej nie umie powiedzieć nad to,że „przeczyta Ewangielję św. i „Zaraniu” wymyśla.” Nazywa nas „fałszywymi prorokami.” Czy fałszywi, to już nie ks. S. będzie na to sędzią, ale cieszymy się za to, żeśmy nie faryzeusze, bo piszemy i mówimy prawdę, a jak piszemy i mówimy tak postępujemy. Piszecie, że skutkiem czytania „Zarania” w chłopie dusza pańszczyźniana ginie; lepiej taki prowadzi gospodarkę, nie daje się wyzyskiwać panom i księżom, i za to właśnie ks. Sadowski gromi i potępia „Zaranie”. Jest to słuszna uwaga! Pismo nasze nie jest ani bezreligijnem, ani nie szerzy niemoralności, a jednak jest prześladowane, bo karci tych, co lud uważają za dojną krowę i w tym celu starają się go trzymać w ciemnocie.

Notujemy tu jeszcze parę Waszych skarg na ks. S.: 1) „na Wielkanoc nie chciał mi poświęcić, czegom się nie uląkł; 2) Jak jest sprzęt z pola, to muszę sobie przynająć robotników i oto jeżeli się ktoś z mojej wsi trafi do pomocy w robocie, to ks. Sadowski nie daje mu rozgrzeszenia. Tak uczynił z jedną dziewczyną, która żęła u mnie; nie dał jej rozgrzeszenia i zapowiedział, że jak będzie wychodziła za mąż, to jej wianek z głowy zrzuci. 3) Widząc, jak potrzebna jest oświata, a naród jednej litery nie zna, postanowiłem ja sprowadzić nauczyciela, który początków może nauczyć. Dałem dom do tej nauki i dzieciska się garnęły; uczyły się razem z mojemi. Kiedy się o tem dowiedział ks. Sadowski, to zapowiedział, że na przyszłe święta w całej naszej wsi nie będzie za to święcił. Chrystus powiedział: Błogosławieni ci, którzy cierpią, więc i ja cierpię.”

Hej, Bracie, cierpicie chyba nad tem, że to ksiądz S. podobne rzeczy pełni; na jego wstyd zapisane one będą, a na Waszą chwałę, że idziecie do dobrego, że w niem trwacie, że braciom ciemnym usiłujecie nieść oświaty kaganiec. List Wasz składamy do tych bolesnych pamiątek, które zostawimy potomnym na świadectwo kulturalnej działalności ks. Sadowskiego. Zostawcie go w pokoju, Wy idźcie drogą swoją ku uszlachetnianiu i oświecaniu siebie, dzieci i otoczenia. Ściskamy bratnią Waszą dłoń.

Zaranie : pismo tygodniowe ogólno-kształcące, społeczne, rolnicze i przemysłowe
nr 8, 1911.02.23

Więcej tego autora:

+ There are no comments

Add yours

Zostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.